Znam już sprawcę zbrodni
Był mechanik zrobił czary mary i samochód odpalił
Do naprawy/wymiany jest rozrusznik. Trzepnął go przydrożnym kamolem i odpalił 2 razy pod rząd...
Korzystając z okazji wprowadziłem auto do garażu i czekam na nowy rozrusznik, a bardziej na tel mechanika z informacją czy znalazł go w hurtowni i ile za to zabulę
W normalnych warunkach czekałbym za elektrykiem i zabulił około 200 zł za naprawę, ale w obecnej sytuacji zapłacę pewnie ok. 2x tyle za nówkę z robocizną
EDIT:
Nówki na allegro widzę za ok 200-250zł, używki do około 100zł, gdyby tylko nie zależało mi tak bardzo na czasie...
jutro do wieczora samochód musi hulać
WIELKI DZIĘKI ZA WSZELKĄ POMOC OD WAS KOLEDZY, UDZIELAJĄCY SIĘ W TEMACIE
[ Dodano: 2012-07-17, 21:00 ]I autko jest już na najlepszym chodzie
Mechanik postarał się i zregenerował rozrusznik od ręki. Auto pali na dotyk. Nie wziął mało, ale też nie nie wiadomo ile. Wydane 120, mając w perspektywie wydatek rzędu ok 400zł to jednak miłe zaskoczenie
Jeszcze raz pozdro dla was, i dzięki za zainteresowanie tematem.