auto przestało jeżdzić :(

Wszystkie informacje o silnikach diesla.

Moderator: Moderator

auto przestało jeżdzić :(

Postprzez mclive » 20 lis 2008, o 21:19

witam
pojawil sie problem mam golfa 1.9 TDI 90KM i wyslalem dzisiaj ojca zeby jechal wymienic pasek rozrządu i wsiadam do auta daje gaz a one pełza a nie jezdzi czuc tak jak by sie wogóle nie właczala turbina ale stanąłem i otwarłem drzwi i daje gazu i slychac jak sie załacza turbina wiec co sie moglo stac aaa i dodam ze kazalem tez sprawdzic swiece i podobno 3 sa spalone ale przed wymiana paska auto milo ladnego kopa i byly te same swiece ?? pomórzcie prosze
mclive
Berbeć
 
Posty: 16
Dołączył(a): 13 lis 2008, o 11:35
Lokalizacja: kat

auto przestało jeżdzić :(

 

Postprzez morsdicti » 20 lis 2008, o 23:04

A nie jeździsz na trybie awaryjnym ? nie przełączył się komputer w awaryjny ?
morsdicti
Members
 
Posty: 625
Dołączył(a): 1 lis 2008, o 23:55
Lokalizacja: Pomorskie

Postprzez mclive » 20 lis 2008, o 23:19

witam i za bardzo nie wiem o co chodzi i jak to moge sprawdzic
mclive
Berbeć
 
Posty: 16
Dołączył(a): 13 lis 2008, o 11:35
Lokalizacja: kat

Postprzez Reiven » 21 lis 2008, o 13:47

A po wymianie paska pan mechanik sprawdził kąt początku wtrysku ? albo może źle Ci ustawił rozrząd.
VW Power
Avatar użytkownika
Reiven
Gaduła
 
Posty: 462
Dołączył(a): 26 wrz 2008, o 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez mclive » 21 lis 2008, o 13:56

witam
okazało sie że pan mechanik nie podłączyl wtyczki do filtra paliwa i tego węzyka:) o teraz chodzi ale jednak to nie jest to co bylo
mclive
Berbeć
 
Posty: 16
Dołączył(a): 13 lis 2008, o 11:35
Lokalizacja: kat

Postprzez Reiven » 21 lis 2008, o 22:21

mówię Ci sprawdź kąt początku wtrysku
VW Power
Avatar użytkownika
Reiven
Gaduła
 
Posty: 462
Dołączył(a): 26 wrz 2008, o 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez krazil » 22 lis 2008, o 02:29

Pan mechanik który rusza pompę przy wymianie paska rozrządu albo rozbiera pół silnika, nadaje się na operatora łopaty. Nigdy bym takiemu nie powierzył samochodu do naprawy. Krew mnie zalewa jak co rusz słyszę że jakiś znachor coś popieprzył w samochodzie. Gdzie się podziali ci starzy mechanicy, tacy co po minucie wiedzieli co w aucie piszczy. Do niedawna sam korzystałem z usług takiego. Nie potrzebował komputera ani niczego takiego. Popukał, postukał i od razu wiedział co jest. Przepraszam za może i trochę brutalny język, ale te pionki co to dzisiaj pootwierali superwarsztaty niejednokrotnie sami nie wiedzą co taki VAG do nich mówi. Miałem wątpliwą przyjemność sam to sprawdzić. A swoją drogą... ja wiem że w dzisiejszych czasach VAG jest niezbędny ale co niektórzy byle pierdołę sprawdzają komputerem, jak nasz kolega w sąsiednim temacie. Takie coś tylko ogłupia.
Przepraszam jeśli kogoś uraziłem.
krazil
Czytacz
 
Posty: 28
Dołączył(a): 17 lis 2008, o 09:25
Lokalizacja: kielce

Postprzez leopard » 22 lis 2008, o 04:03

krazil napisał(a):Pan mechanik który rusza pompę przy wymianie paska rozrządu albo rozbiera pół silnika, nadaje się na operatora łopaty


kolego milczenie jest złotem ... więc napisz coś mądrego lub zamilcz - starzy mechanicy z młotkiem i srubokrętem odeszli wraz z silnikami pokroju 1,6TD ...

tak się składa że obecnymi silnikami steruje elektronika - i dlatego bez przyżądów typu VAG/VAS nic nie zrobisz - a śrubokręt i młotek ... w ramki można oprawić :hyhy: :cwaniak: ;-)
Avatar użytkownika
leopard
Members
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 18 maja 2008, o 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez krazil » 22 lis 2008, o 10:07

mclive - czy silnik tak samo pracuje jak przed wymianą paska? Chodzi mi o to, czy czasem nie chodzi bardziej twardo z charakterystycznym klekotem, lub też bardziej miękko? Czy nie dymi trochę bardziej na biało i troszkę gorzej zapala? Bardzo miękka praca silnika może świadczyć o tym, że fachura rzeczywiście gmerał przy pompie i przestawił ''zapłon''. Silnik będzie wtedy słabszy, może trochę dymić na biało i będzie gorzej zapalał. Twardy bieg silnika, może świadczyć o zbyt wczesnym ''zapłonie''.

leopard
- szkoda , że mało zrozumiałeś z tego co napisałem. Narzędzia diagnostyczne nie zwalniają mechaników od myślenia i używania głowy, lecz tak niestety bardzo często jest. Sam nie jestem żadnym mechanikiem, ale rozrząd, o którym była tu mowa, potrafię sam wymienić bez dotykania pompy, wałka rozrządu i zbędnego rozkręcania silnika. A ten mechanik, którego tak bronisz, moim zdaniem powinien zmienić zawód. Jak można przestawić pompę przy wymianie paska??? Widać można - jemu się to prawdopodobnie udało.
Ale w porządku... już milknę jak grób.
krazil
Czytacz
 
Posty: 28
Dołączył(a): 17 lis 2008, o 09:25
Lokalizacja: kielce

Postprzez Reiven » 22 lis 2008, o 15:43

krazil proszę cię jak masz pisać głupoty to nic nie pisz, kąt początku wtrysku zazwyczaj się przestawia przy wymianie paska choć by dlatego że nowy pasek jest mniej rozciągnięty poza tym blokady (jeśli tak owych używasz nie są spasowane na setki mm i jak byś zauważył to we wzierniku na skrzyni zobaczysz że zawsze Ci delikatnie znak ucieknie. To są odległości równe 1/4 zęba lub mniej ale wystarczy żeby przestawić początek wtrysku i to wcale nie ruszając pompą tylko wałem.
VW Power
Avatar użytkownika
Reiven
Gaduła
 
Posty: 462
Dołączył(a): 26 wrz 2008, o 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez krazil » 22 lis 2008, o 17:06

Kiedyś nowe auto wyjechało z fabryki. Tam ustawiono pompę, zamontowano nowy pasek, napinacz itp. Ktoś to auto kupił, przejechał kilkadziesiąt tysięcy km i pojechał na wymianę paska. Ten pasek w trakcie eksploatacji wyciągnął się załóżmy o 3% (nie wiem ile się taki pasek może rozciągnąć ale na pewno niewiele), przy czym użytkownik samochodu w ogóle nie zauważył żadnej różnicy w jeździe. Na warsztacie zakładają mu nowy pasek i rolkę. Czyli tak jak w fabryce. Pompa paliwa pozostaje nie tknięta a więc silnik ma znów identyczny kąt wtrysku jak po wyjeździe z fabryki. Kąt ten w trakcie eksploatacji zmieni się niezauważalnie i przy następnej wymianie znów wróci na swoje miejsce. Oczywiście mam tu na myśli auto w jeszcze dość dobrej kondycji a nie całkowitą padakę.
Jeżdżę już czwartym dieslem i nigdy nie zauważyłem żeby mi się kąt przestawiał. A pasków zmieniłem już chyba ze 7.

Reiven - jeśli chcesz suwmiarką mierzyć sztachety w płocie to ja ci życzę powodzenia. Ruski rok będziesz mierzył i tak ci krzywo wyjdzie. Oczywiście jeśli wiesz co mam na myśli.

Kurczę... po mojemu najlepsze są proste i sprawdzone rozwiązania. Wszyscy mamy auta liczące po kilkanaście lat i takie poprawianie czegoś co dotychczas dobrze chodziło zazwyczaj przynosi ujemne skutki. A nasi supermechanicy najczęściej dbają o swoje kieszenie a nie o nasze auta. Swoją drogą to już słyszę jak mi mechanik tłumaczy: Proszę pana, musiałem ustawić pompę bo ten wkażnik co to jest we wzierniku to wskazywał na złe ustawienie pompy a ta z kolei przecież musi....itp, itd. Więc proszę pana to będzie kosztować 150 zł więcej!

Reiven wykonujesz płatne usługi mechaniczne? Bo po tym co piszesz to chyba tak. A jeśli tak to nie bierz sobie tego zbytnio do serca i rób swoje.
Dlaczego uważasz że piszę głupoty. Bo encyklopedię przeczytałeś?
krazil
Czytacz
 
Posty: 28
Dołączył(a): 17 lis 2008, o 09:25
Lokalizacja: kielce

Postprzez leopard » 22 lis 2008, o 20:44

krazil napisał(a):Na warsztacie zakładają mu nowy pasek i rolkę. Czyli tak jak w fabryce. Pompa paliwa pozostaje nie tknięta a więc silnik ma znów identyczny kąt wtrysku jak po wyjeździe z fabryki


nie - kąt wtrysku zmieni się podczas zwykłej eksploatacji (jeśli w granicach tolerancji - nie ma problemu) - do tego dodaj czynnik ludzki który Reiven opisał ...


jeśli nadal nie trafiłem do twojej wyobraźni - zastanów się przez chwilę po co w TDI ustawia się statyczny kąt wtrysku skoro ECU ma zakres (widełki) w którym wysteruje kat do odpowiednich wartości
:luka:
odłóz młotek i śrubokręt na chwilę :hyhy: - masz TDI (w opisie) - podłacz VAG'a zapnij 01->011->000 wciśnij magiczny guzik TDIgraph i zobacz jak duży jest zakres w którym ECU może regulowac kątem wtrysku - a tu wszyskie dane mowią - STATYCZNY 090 +/- 002 :orany: :przestraszony:
dlaczego tak jest :zdegustowany:
Avatar użytkownika
leopard
Members
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 18 maja 2008, o 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Następna strona

- - -



Powrót do Silniki diesla

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości