tez miałem podobny problem ale rozwiązałem go przez danie mojemu Golfikowi kontrolowanego wycisku czyli podróż na trasę 130 miałem na blacie obrotów prawie 3000 i większość syfu z kata poszło razem ze spalinami. dodatkowo jeszcze lekko pociła mi się turbinka po dokręcałem dobrze węzę i miałem zamiar ją wymyć
ale mam problem z głowy bo podczas gonienia turbinka dostała odp temperatury przez co olej wysechł.