pacjent: mk3 AFN+ (na 145/325Nm)
zaslepiony przewod egr, i wyciety KAT a poza tym seria.
objawy:
od kiedy zrobily sie te wysokie temperatury powyzej 30stopni, jak dawalem w deche to auto strasznie muliło do okolo 3tys obrotow i pozniej wyrywalo jak zwykle od 2tys (logi nizej) a poza tym cos strasznie smierdziało z komory silnika (przy gazowaniu) - jak by przepalony olej albo spaliny, ale myslalem wtedy ze to IC nie wyrabia przy takich temperaturach i dlatego nie jedzie...
jak sprawdzalem to pozniej wieczorami przy temp 15 stopni, bylo ok - jak powinno.
ale wczoraj gdy byl straszny ukrop znow to samo, tylko doszlo jeszcze ciężkie hamownanie, twardy hamulec i hamowanie jak by auto bylo wylaczone, zobaczylem dzis wężyki w okolicach vacum pompy i byly sparciale to wymienilem i do teraz problemow z hamowaniem nie zauwazylem, ale auto dalej straszny muł....
wiec zrobilem logi zeby zobaczyc co jest grane i wlasnie o to chodzi ze nic nie bangla... (robione przy temp. ok 20 stopni)
filtry wymienione,
wężyki w zasadzie wszystkie nowe
turbina czyszczona 1,5 roku temu ale uzywana bez psj(poza tym miecha temu chodzilo wszystko idelanie)
błędów brak
co sprawdzic? i czemu tak wali z komory przy gazowaniu jak by spaliny nie przechodzily przez rure tylko do komory, poza tym umylem na blysk komore karsherem a na drugi dzien wszystko w czarnej sadzy... nigdy tak nie bylo..