daror6, nie wiem kolego ale mi to pachnie jakimś przekrętem...gdybyś miał uszkodzoną uszczelkę to wyrzucało by Ci płyn ze zbiorniczka i nie miał byś ogrzewania bo nagrzewnica jako że jest w najwyższym punkcie układu nie licząc zbiorniczka ciągle by się zapowietrzała...a co do ceny jaką zaśpiewali to myślę że części to jakieś 200 - 300zł więc za robociznę 700zł to nie mało a jest to w stanie zrobić jeden człowiek plus drugi z doskoku do pomocy w ciągu dniówki - ładnie się cenią
mam kumpla który pracował kiedyś w warsztacie samochodowym i opowiadał mi jakie robią przekręty więc teraz jestem uczulony na "renomowanych" mechaników