mietek,
co ty opowiadasz, oczywiście, ze trzeba dbać o turbine, dieselka nie mozna gasić odrazu po zatrzymaniu się, no nie mówie ze ma być to az minuta, ale napewno nie odrazu. Jak pewnie większość was wie, turbina na wyłaczonym silniku nie dostaje oleju do smarowania, więc trzeba odczekać aż obroty spadną poniżej 2 tys obr/min (bo przy około takich obrotach się włącza/wyłącza turbinka) i chwile poczekać az się zatrzyma (nie wiem ile to moze trwać), gdy zgasimy silnik gdy mamy 3 tys obr/min to zabojstwo dla turbiny, bo kręci się bez smarowania i długo tak nie pociągnie.
Troche się zakręciłem chyba
A więc dbajcie o swoje turbinki bo regeneracja takowych nie jest najtańsza