Witam
Mam problem z montażem owego boost pina, udało mi się wyciagnąć stary, zamontowałem nowy i problem zaczał się w momencie wkładania go w otwór, wchodzi cholernie ciężko, a jak juz wejdzie to zeby go wyjąć to jest nie lada problem dla mnie, spręzyna praktycznie nic nie daje.
Stary pin chodzi bez problemu góra-dół bez problemu, nowy jak wejdzie w dół tak zostaje. Jest nawet problem, że ciśnienie wywierane na membrane w ogole go nie wpycha.
Kupiłem go na allegro, wytoczony na tokarce (rzekomo) cyfrowej.
Mozeby byc to związane z tym?
Cos mi sie zdaje że zostałem cżłowiekiem który kupi gówno byle w ładnym opakoowaniu z ładnym opisem.
Jak było u was?
Z góry dzieki za odpowiedzi.
@EDIT
Z początku myślałem ze to problem spowodowany że nie oznaczyłem miejsca pierwotnego membrany (idiota), ze jej ustawienie początkowe powoduje luźniejszą pracę pina. Jednak jak sie okazało nie to było problemem.
Oznaczenie z opisu z tego tematu:
http://www.golf3.pl/topics28/boostpin-r ... t23167.htm