Witam,
mam po raz kolejny problem z nastawnikiem w moim golfiku, rok oddałem golfika na czyszczenie nastawnika i było ok, po pół roku znowu wróciły objawy nastawnika a dzisiaj to już tak szarpie że szkoda pisać...
I mam tutaj pytanie czytałem kiedyś na forum że można przeciąć kabel od ECU i będzie trzeba nigdy czyścić nastawnika, czy to prawda i jakie są konsekwencję przecięcie tego kabla dla żywotności i spalania silnika? Jakich firm filtry paliwa używacie?
Jak coś źle zrozumiałem to proszę o naprowadzenie mnie na właściwą drogę
Mój golfik to zielona rakieta z silnikiem 1z, rocznik `94, wybitym wkładem katalizatora i zaślepionym ERG.