diesel a hamowanie silniekiem

Wszystkie informacje o silnikach diesla.

Moderator: Moderator

diesel a hamowanie silniekiem

Postprzez jb24 » 12 kwi 2009, o 14:30

Witam wszystkich
No i Wesołych Świąt wszystkim życzę. Mam takie pytanie jestem nowy w zasadzie i od niedawna mam mojego golfa 3 1, 9 TDI chodzi o hamowanie silnikiem wiem, że to jest najlepsze rozwiązanie i tak powinno się możliwie zawsze hamować tylko mam taki problem z tego, co się dowiedziałem zasada jest taka, że na takim biegu, na którym się wiedzie pod górę na takim powinno się zjeżdżać tylko bez gazu i powinno być ok, ale albo ja coś robie źle i się nie znam albo nie wiem może coś w samochodzie powinienem wymienić, bo mieszkam w okolicy gdzie jest sporo gór no i dość często z tego korzystam. Załóżmy, że jadę pod górę na 4 potem odstawiam nogę z gazu samochód zwalnia i jadę w dół no i co niby ma być wolniej a u mnie wcale nie obroty zaczynają rosnąc samochód przyspiesza, kiedy się toczę w dół no i mam do wyboru albo przyhamować albo wrzucić na 5 tylko, że wtedy nici z hamowania i tak jak zaczynam hamować no to, co mi z tego całego hamowania silnikiem skoro i tak grzeje płyn hamulcowy mogę przyhamować tak żeby obroty spadły do 1500 i zrzucić bieg, na 3 ale wtedy po kilku chwilach silnik już wchodzi na obroty dobrze ponad 2000 i znów muszę hamować nożnym a juz wogóle kiepsko, kiedy na dole zjazdu jest teren zabudowany i trzeba mieć około 50km nie wiem doradźcie, co robić żeby hamować dobrze?
Sorry jeśli pytanie trochę nie pod ten temat ale ciężko było mi na forum znaleźć odpowiedni a na pewną są tu ludzie którzy dobrze wiedzą co zrobić żeby było ok.
jb24
Berbeć
 
Posty: 7
Dołączył(a): 19 sie 2008, o 14:16
Lokalizacja: Kłodzko

diesel a hamowanie silniekiem

 

Postprzez K@mil » 12 kwi 2009, o 14:37

jb24 napisał(a):co się dowiedziałem zasada jest taka, że na takim biegu, na którym się wiedzie pod górę na takim powinno się zjeżdżać tylko bez gazu i powinno być ok


z tego co ja slyszalem i tak uczyl mnie instruktor to zawsze wrzuca sie bieg wyzszy tak aby silnik mial jak najmniejsze obroty...

Najlepiej zapytaj sie jak robi jakis doświadczony kierowca samochodu Cieżarowego :P
Z gorki jezdza na wyzszym biegu tak aby zaoszczedzis zupe :P :wstyd:
Avatar użytkownika
K@mil
POMOCNIK
POMOCNIK
 
Posty: 4895
Dołączył(a): 30 lis 2007, o 19:15
Lokalizacja: NDZ/CT

Postprzez prusax » 12 kwi 2009, o 18:50

Co wy dzieci gadacie za bzdury :mrgreen: Z góry w ciężarówce jedzie się na zredukowanym biegu(jak ma retarder to go używa) jak nie to redukujesz i zwalniasz używając hamulców aż z góry zjedziesz, jedynie trzeba uważać aby nie ugotować hamulców
Pozdrawiam

Marcin vel PrusaX
Avatar użytkownika
prusax
Berbeć
 
Posty: 20
Dołączył(a): 11 kwi 2009, o 00:12
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez TOMEK 84 » 12 kwi 2009, o 19:40

jedziesz na biegu bez gazu jak auto przyspiesza to hamujesz nogą na tym to polega aby sciągnąc noge z gazu bo jesli nie dodajesz gazu (sciagłes noge całkowicie) to autko wogole nie pali

i to nie działa tylko jak z górki jedziesz ale i jak dojezdzasz do swiateł itp


rozumiesz :?:
Avatar użytkownika
TOMEK 84
Members
 
Posty: 806
Dołączył(a): 15 lip 2008, o 20:45
Lokalizacja: INOWROCŁAW :)

Postprzez jb24 » 12 kwi 2009, o 20:37

No ok rozumiem, czyli z tego, co mówisz robię dobrze, ale czytałem, że tu nie chodzi tylko o spalanie, ale o zużycie hamulców no i przez takie hamowanie można zagotować płyn, co spowoduje podobno brak możliwości hamowania, więc myślałem, że ja coś źle robie, że po prostu można w jakiś sposób zwolnić biegami zupełnie bez użycia hamulca. Tak jak pisałem ja zawsze podjeżdżam na jakimś biegu pod górę a potem z góry zjeżdżam na tym samym bez gazu i jak obroty rosną na więcej niż 2tys to hamuje, ale myślałem, że jest jakaś inna metoda bez używania hamulca
jb24
Berbeć
 
Posty: 7
Dołączył(a): 19 sie 2008, o 14:16
Lokalizacja: Kłodzko

Postprzez TOMEK 84 » 12 kwi 2009, o 20:59

hej co ty masz z tym podjezdzaniem pod górke ;-)

hamowanie silnikiem polega na tym ze
kiedy jedziesz sobie autkiem np. 80km\h i puscisz gaz to obroty po mału spadają tak jak spada predkosc i wtedy juz jest hamowanie silnikiempozatym hamując silnikiem przy zmniejszającej się predkosci powinno zmienac się tez biegi np 5 4 3 2 1 tak abys w razie koniecznosci wdepną w gaz i autko odjechało a nie dusiło sie i szarpało
kto ci takich głupat nagadał ze zagotujesz płyn hamulcowy hamując silnikiem??? :lol: :szok: nie ma takiej opcji
co do górki jesli z niej zjezdzasz to lepiej miec autko na biegu i hamowac normalnir niz zjezdzac na luzie bo wiadomo ze autko na biegu jałowym ma ok 800obr\min i spala ok 4l\na godz
a kiedy masz zapięty bieg i hamujesz i silnikiem i hamulcem to wtedy splanie twojego autka wynosi zerooooo


mam nadzieje ze wyjasniłem i zrozumiałes pozdro
Avatar użytkownika
TOMEK 84
Members
 
Posty: 806
Dołączył(a): 15 lip 2008, o 20:45
Lokalizacja: INOWROCŁAW :)

Postprzez barendd » 12 kwi 2009, o 21:50

Chodzi nie tyle o zużycie hamulców co o ich przetrwanie. Spójrz na to co stało się z polskim autokarem we Francji. Jeśli hamujesz już z musu(wysokie góry) to nie hamuj ciągle. Hamowanie silnikiem polega na hamowaniu jak najwyższym(możliwym w danym momencie) przełożeniu. Jeśli już musisz to hamujesz hamulcem i puszczasz, później znów hamujesz i puszczasz. Inaczej może dojść nawet do sytuacji pęknięcia tarczy hamulcowych z powodu ich przegrzania.
Avatar użytkownika
barendd
Czytacz
 
Posty: 28
Dołączył(a): 17 maja 2008, o 08:41
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez jb24 » 12 kwi 2009, o 22:17

Tomek84: wszystko rozumiem na prostej jak najbardziej się stosuje do tej zasady i nie jest to problem tylko z góry się zastanawiałem jak hamować silnikiem i czy wogóle się da bez użycia hamulca nożnego a na luzie no wiadomo, że bym nie jechał w duł, bo trochę by się rozpędził a z hamulców nic by nie zostało albo tarcze i klocki wymieniałbym, co kilka tys.

barendd:, czyli przy zjeżdżaniu z góry powinienem wrzucić najwyższy bieg? ale czy wtedy auto nie będzie się dość szybko rozpędzało i czy nie będę musiał właśnie więcej używać hamulca? (no a do tego hamowania i puszczania, o którym piszesz też się stosuje)

tak w sumie to moje wątpliwości wzięły się z ostatniej sytuacji jechałem ze znajomym, który sporo jeździ no i zjeżdżałem z góry moim gofrem wjechałem właśnie na 4 a potem zjechał też, na 4 ale bez dodawania gazu od czasu pulsacyjnie hamowałem no i wtedy padło pytanie ze strony kolegi, czemu nie hamuje silnikiem no i co konsternacja, bo myślałem, że to, co robie to hamowanie silnikiem, dlatego pomyślałem, że zapytam forumowiczów jak to wygląda i chodzi mi o zjeżdżanie z góry, bo na prostej czy przed światałami to jak najbardziej rozumiem i wiem, co i jak
jb24
Berbeć
 
Posty: 7
Dołączył(a): 19 sie 2008, o 14:16
Lokalizacja: Kłodzko

Postprzez barendd » 12 kwi 2009, o 22:26

Hamowanie silnikiem to hamowanie bez hamulca. używasz tylko biegu. silnik sam spowalnia ruch pojazdu. Im wyższy bieg tym większy "opór". Najwyższy adekwatny do Twojej prędkości. Abstrakcją by było gdybyś przy 50 km/h wrzucił 5 bieg. Hamulca używasz wtedy gdy musisz szybciej przyhamować. Zrób sobie próbę. Wrzuć luz i zjeżdżaj z tej góry na luzie, a później zjedź z tej samej góry tylko, że na odpowiednim biegu i zobacz kiedy samochód Ci się będzie rozpędzał na poważnie.
Avatar użytkownika
barendd
Czytacz
 
Posty: 28
Dołączył(a): 17 maja 2008, o 08:41
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Zico63 » 12 kwi 2009, o 22:43

W trakcie hamowania należy pilnować zakresu obrotów, w TDI obroty powinny wynosić od ok 1300 obr/min. do np. 3000. Nie wykręcać czyli nie dopuścić do wyskoczenia obrotów aż na czerwone pole, to jasne. Ale też za niskie nic nie dają bo komputer w okolicy 1100 obrotów zaczyna podawać jednak trochę paliwa by silnik całkim nie zgasł, stąd jazda 50km/h na 5 biegu nic nie daje.
Oprócz podawanych zalet hamowania, jest jeszcze jedno, bardziej oczywiste w silnikach benzynowych te lubia bowiem zgasnąć na wolnych obrotach.
Gdy pracuje silnik, choćby napędzany kołami z górki - to pracują też wszystkie wspomagania, a więc kierownica i hamulce. Zgaśnięcie silnika przy jeździe z góry na luzie powoduje, że kierowaanie i hamowanie jest bardzo niebezpieczne.
Czyli nie bać się hamowania silnikiem! Przeciwnie!!!
A te szczegółowe reguły: na jakim biegu pod górę - na takim z góry, to takie ułatwienia na szkoleniu kierowców. Należy bieg dobierać na słuch, na obrotomierz - z głową, (a np co gdy tą drogą jedziemy pierwszy raz i to najpierw z gory :lol: ?).
Mój TDI, zapraszam w wolnej chwilce, przy: :kawa: moj-golf/vw-golf-1-9-tdi-specjal-zico-s-t12384.html
Avatar użytkownika
Zico63
Members
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 13 gru 2007, o 02:32
Lokalizacja: B.-B.

Postprzez barendd » 12 kwi 2009, o 23:55

Zico63 napisał(a):a np co gdy tą drogą jedziemy pierwszy raz i to najpierw z gory :lol: ?


Dlatego trzeba znać swój samochód i wiedzieć jak nim jeździć. W cywilizowanych krajach(Włochy, Szwajcaria) w górach co jakiś czas są odpowiednio przygotowane parkingi właśnie po to żeby dać odpocząć maszynom(głównie chodzi o hamulce)
Avatar użytkownika
barendd
Czytacz
 
Posty: 28
Dołączył(a): 17 maja 2008, o 08:41
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Zico63 » 13 kwi 2009, o 00:06

Otóż to! Nie można, hmm, jak to napisać... bezkrytycznie stosować pewnych w uproszczeniu przekazywanych zasad, należy w czasie jazdy MYŚLEĆ i logicznie stosować poprawne skądinąd zasady, w zależności od natężenia ruchu, stanu drogi, pogody, obciążenia pojazdu i zostawiać jeszcze zapas na nieznane coś, co może na nas czyhać za zakrętem.
Hamowanie silnikiem nie polega na "nieużywaniu" czy też "nie użyciu" hamulców; tu chodzi od danie wytchnienia, ochładzanie choć na chwile głównych hamulców - jak wyżej pisano. By samochód nie rozpędził się nadmiernie. Hamulce mogą pracować bardzo ciężko ale nie bez przerwy i tu jest zadanie hamowania silnikiem: zwalniać jak tylko można szybkość bez obciążania hamulców a nie ich ścisłego nieużywania.
Ścisłe recepty w realnym ruchu nie są do utrzymania - to tylko słuszne porady.
I jak pisze Kolega Barendd - podstawa to znajomość pojazdu i umiejętność posługiwania się nim!
Powodzenia i rozwagi!
Mój TDI, zapraszam w wolnej chwilce, przy: :kawa: moj-golf/vw-golf-1-9-tdi-specjal-zico-s-t12384.html
Avatar użytkownika
Zico63
Members
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 13 gru 2007, o 02:32
Lokalizacja: B.-B.

Następna strona

- - -



Powrót do Silniki diesla

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości