Witam wszystkich.
Mam problem ze swoim dieselkiem 1,9 GTD (AAZ) + klima. Pojawił się podczas upałów które były i są od kilku dni. Po przejechaniu kilku km zwłaszcza w mieście lub korku po zgaszeniu silnika nie można go zapalić - wogóle nie reaguje na kręcenie. Jedynym wyjściem jest otworzenie maski i przeczekanie kilkunastu minut aż śilnik trochę ostygnie. Po tym czasie pali jak zawsze bez żadnych problemów. Dodam że temp. cieczy chłodzącej jest ok (czały czas ok 90 stopni), a wentylatory działają bez zarzutu, na tablicy licznikowej nie świecą się żadne dziwne światełka (jedynie wtedy gdy go kręcę próbując zapalić to kontrolka oleju miga - ale chyba ma migać, tak mi się wydaje). Wtedy też po przekręceniu kluczyka kontrolka grzania świec nie zapala się, ale wcześniej też się nie zapalała przy rozgrzanym silniku a autko paliło "od tyku". Jeśli chodzi o jazdę to nie zauważyłem żadnej różnicy, jeżdzi jak zawsze, ma moc, nie kopci, ma równe obroty. Proszę o pomoc co może blokować zapłon po rozgrzaniu się silnika. Dodam że nie gaśnie podczas jazdy, ale blokuje zapłon po wyłączeniu silnika. Dzięki