Proszę was o pomoc!!!
Po odpaleniu silnika obroty skaczą do 1400,, ale wystarczy że wcisnę pedał hamulca i obroty spadają do 1000
Podczas jazy np. przy dojeżdzaniu do swiateł wrzucam na luz i obroty schodza do 1000 ale po naciśnięciu hamulca silnik wpada w drganie.
wystarczy że puszczę hamulec albo auto się zatrzyma i wszystko jest ok...Co sie dzieję???
Jeszcze jedno przy delikatnym operowaniu gazem silnik bardzo szarpie...
Proszę o pomoc bo nie daję rady a każdy mechanik ma inny pomysł