Witam wszystkich i pozdrawiam, jestem nowy na tym forum i mam problem z golfikiem mojej żony, nie chciałem zakładać nowego wątku i piszę tutaj bo golf słabo pali jak jest zimny.
Jest to silnik 1,9 sdi rok 1996.
Rano jak go rozpalam to robię 3 podejścia tak po około 15 sek. kręcenia(o dziwo ze trzy razy przy temp. poniżej 0 zapalił po około 5 sek.kręcenia rozrusznikiem).
Myślałem ,że znalazłem przyczynę, nie grzały 2 świece, które zostały wymienione na nowe-wszystkie 4- sprawdziłem też listwę na świecach i wszystko grzeje pięknie, do tego przekaźnik też o.k
Golf nie dymi po rozpaleniu i w czasie jazdy, jak również po dodaniu mocno gazu.
Wymieniłem filtr paliwa i powietrza na nowy , wstawiony został zaworek zwrotny przed filtrem bo miałem podejrzenie ,że może się zapowietrza, ale też nic to nie dało.
Jak postał całą noc to odkręciłem przewody z wtrysków i kolega zakręcił i za drugim obrotem rozrusznika zaczął już podawać paliwo, także z tym też wszystko ok.
Jeden mechanik mówi ,że pompa, ale obroty nie skaczą i wszystko zachowuje się ok, drugi mechanik mówi, że kąt wtrysków,
, ale ten pierwszy , że jak nie była wyjmowana pompa paliwa to kąt wtrysków się sam nie przestawił ,
trzeci mechanik mówi ,że wtryski leją, ale przecież nie dymi , a czwarty mechanik mówi że to słabe już ciśnienie silnika,
ale dwaj pierwsi twierdzą , że te silniki nie gubią tak ciśnienia.
I co wy na to, może jakieś wskazówki od czego WY byście zaczęli , bo jak patrzę to chcą mi sprawdzić połowę samochodu, a tu kryzys i człowiek liczy się z kasą.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2011-11-24, 05:45 ]Dodam jeszcze ,że akumulator jest nowy, komputer nie wykazał żadnych błędów w silniku, jak go rozpalę po nocy po tym długim kręceniu i jak zapali i od razu zgaszę to drugi raz już zapala od pierwszego strzału bez podgrzewania świec.