Hej,
ostatnio pojawił się u mnie taki mianowicie problem : auto raz jechało ok, jak się mocno depnęło, to zasuwało jak szalone, a innym razem totalny muł. Chyba łapało przeładowanie na 5 biegu przy delikatnym wciskaniu gazu przy niskich obrotach, przy ostrej jeździe tak nie było. Oddałem więc auto w ręce, jak mi się wydawało, dobrego mechanika, który stwierdził, że po podłączeniu kompa pokazuje uszkodzenie przepływomierza. Jednak, co trochę dziwne, kazał mi jechać do innego mechanika, żeby potwierdził jego hipotezę, bo stwierdził, że komp może kłamać a wydawać niepotrzebnie kupę kasy na przepływkę - szkoda. Więc pojechałem do innego, podłączyliśmy auto i jazda. Okazało się, że turbo ładuje tylko 1.2-1.3 bara zamiast ok 2 barów. Jednocześnie stwierdził, że to nie jest przepływomierz.
Poza tym ostatnio leje, jest chłodno i zauważyłem, że wtedy auto lepiej idzie , znacznie lepiej, ale nie podłączałem go wtedy pod komputer i nie wiem co by pokazał.
Podpowiedzcie coś , bo oszaleje z tymi mechanikami i z tym autem , każdy mówi co innego i mnie zwodzi.