Witam mam następującą sytuację
Gdy zdjąłem dolot z turbiny to słychać jak wirnik po stronie zimnej ociera o obudowę (dzwoni), zaczyna ocierać przy obrotach około 2 tys, przy założonych wszystkich rurach nic nie słychać, nie widać aby turbo pluło olejem ale zaciąga trochę oleju z odmy . Auto nie dymi, ale w spalinach czuć delikatnie spalony olej - wywalony katalizator pewnie to spowodował, przed wywaleniem nie było czuć. Turbina ładuje prawidłowo 0,8 bara przy około 2,6 tys. Turbina to kkk k14 a auto golf III 1.9 TD AAZ nie modzony.
Moje pytanie ile takie turbo jeszcze może pochodzić? Co można zrobić aby pochodziło dłużej? Jaka jest przyczyna takiego rodzaju awarii?
Turbina ma delikatny luz góra-dół wyczuwany pod palcami na wirniku strony zimnej. Możliwe że wirnik jest poprostu źle wyważony ponieważ ten luz na turbo mam kilka lat, ale ostatnio dopiero odpaliłem auto na ściągniętym dolocie i usłyszałem dzwonienie.