przez Drrako » 6 kwi 2016, o 19:45
Witam, tak jak w temacie posiadam Golfa 3 z silnikiem 1.9 TDI 90KM rocznik 1996. Samochód nie chce odpalić, zaczęło się od tego, że dziewczyna wyjeżdżała z parkingu i nagle jej zgasł, po włączaniu zapłonu kontrolka świec żarowych nie zapalała się i samochód też nie odpalał. Następnego dnia przyjechał dziewczyny ojciec i z synem podłączali kabel bezpośrednio z + na akumulatorze do pompy (do jakiegoś oczka od kabla który do niej dochodził) wtedy zapaliła się kontrolka od świec i samochód zapalił. Rozebrałem przekaźnik nr 109 i okazało się że jest spalony. Następnego dnia dziewczyny ojciec robił to samo z kablem ale z uwagi na padnięty akumulator jednocześnie podłączył kable do innego auta i dopiero kręcił. Niestety od tamtej przestała się palić kontrolka od świec żarowych i samochód ponownie nie odpalał. (Wiem że przy tej temp. auto powinno palić bez świec, ale piszę jak jest). Kupiłem oryginalny przekaźnik 109 i kontrolka już działa ale auto dalej nie pali. Wczoraj jeszcze odpowietrzyłem układ (poluzowałem wtryski kolega kręcił, paliwo prysnęło i dokręciłem) więc paliwo dochodzi, ale auto dalej nie pali. Czyli paliwo jest, przekaźnik nowy działający, bezpieczniki całe, a auto dalej nie pali. Dodam jeszcze, że po odpowietrzeniu układu przy kręceniu obroty wzrastały do 100, ale auto w ogóle nie zaskakiwało. Dzisiaj kupiłem jeszcze autostart i prysnąłem przy filtrze powietrza, ale nic nie zareagował (być może nie zassał, lepiej ominąć filtr i bezpośrednio w przewód prysnąć?). Niestety nie jestem mechanikiem i nie znam się za bardzo na tym. Ma ktoś może pomysł co mógłbym jeszcze zrobić, gdzie zajrzeć aby coś wskórać? Ostatecznie zaholuję go na serwis. Proszę o pomoc. Pozdrawiam