
Pokrywa zaworów jest równa . Zawsze przy wymianie uszczelki wszystko pięknię czyszczę aż do metalu , odtłuszczam kładę sylikon ( Nie jakiś za 10 zł ) . kupiłem w sklepie gumową uszczelkę ze stalowym wzmocnieniem w środku . Nałożyłem na blok silnika sylikon , poczekałem 10 minut aż trochę przyschło a następnie nałożyłem na to uszczelkę , potem na to sylikon i powoli dokręcałem 3 śruby równo. Niestety teraz jak spojrzę pod turbinę tamte miejsce jest zarzygane doszczętnie.
Śruby dorobiłem nowe i w sobotę chciałbym to zrobić FEST

Doradzicie mi coś ? Jak ktoś miał podobny problem to może się podzielić