Rafit, no cóż- poznaj myślenie i rady porządnego mechanika który próbuje zadbać aby silnik był żywotny , czysty w środku jakby miał trafić w moje ręce(a ze naprawiam silniki które się zatarły od przegrzania przez olej bądź się coś urwało- a pracowały na olejach tanich jakie wymieniacie.)to raczej byście inaczej gadali i doradzali.
kolejna wazny powód stosowania leprzego oleju to to aby nie twardniały-parciały uszczelki przez co powstają wycieki oleju,no a przy okazji ludzie nie będą wrzucali kolejnych głupich tematów -koledzy coś mi klepie-czy to szklanki.a może panewki lub sworzeń tłokowy...
Ogólnie ,takie osoby które dbają o własny dobytek jak co niektórzy-nie bede wymieniał, to dla mnie, to sobie mogą nalać do silnika oleju do smażenia- nie moja brocha.
zakonczmy ta rozmowe-kolega wie co ma wybrac. a wybierze napewno castrola lub mobila.

a ja w swoim mam mobil1 15w40

a ja w swoim mam mobil1 15w40

ja też na takim jeżdżę
SotoM, co możesz powiedzieć o tym oleju i użyciu go do silnika 1.9 TD ?
i jaki wlać zamiast niego z tych co podałeś? najlepiej jakiś link z allegro

ja osobiście leje Valvoline 5W40 do swojego silnika.
masz sobie wybieraj - ustaw cena od najtanszego i szperaj...
http://moto.allegro.pl/listing.php/sear ... 32&order=p

Witam.. ja też jeżdżę na oleju Mobil 15W 40 silnik 1.9 TDi 90 KM przebieg 300tyś..niedawno robiłem wymianę oleju i wszystkich filtrów przed zimą:)..czy są jakieś zastrzeżenia do tego rodzaju oleju???..wymieniam go co 10 tys. km....
pozdrawiam

andreibiza napisał(a):czy są jakieś zastrzeżenia do tego rodzaju

jedno - mozna trafić na podróbę ... jakiś czas temu głośno było o rozlewni (nielegalnej) gdzie w opakowania mobila lane były inne (tańsze) oleje i sprzedawane jako ori mobil

Ja sam nie kupowałem oleju..zapłaciłem za olej i filtr oleju i wymianę 120zł..gościu bierze pełną odpowiedzialność za olej i filtr, bo u niego wszystko wziąłem..no i jestem dobrej myśli:)

15W nie najlepszy jest dla silnika wyposażonego w turbosprezarkę- olej nie tylko ją smaruje ale również w pewnym stopniu chłodzi. a im gęstszy olej tym większa temperatura i do tego klei współpracujące ze sobą elementy - 15W ludzie wlewają ze względu na klekotanie hydrosztosów, bo wiadomo - wymiana ich to koszta. rzędu jak za rozpięcie rozrzadu i demont/zamont wałka rozrządu a wtedy hydrosztosy zmienic to 4min + graty.

No a ja przeszedłem z oleju dla tirów ( Mobil delvac 15w 40) na valvoline max life 10 w 40. Powiem szczerze żeby nie przesadzić ale wg. mnie jest przeje.... różnica tak jakby momentu przybyło. Aż chce się jeździć. Auto ma 400 tys przebiegu. W końcu zrozumiałem że warto zapłacić więcej za świetny olej. Pozdrawiam

marcusblue, a nie miałeś żadnych problemów z silnikiem po zmianie minerlanego na półsyntetyk?
czytałem gdzieś że to źle wpływa na auto, a jak to było u Ciebie? Ile na mineralnym jeździłeś?

he, powiem Ci, że miałem takie same obawy jak Ty wcześniej, ale teraz żałuję że nie zrobiłem tego przy poprzedniej wymianie, bo sie chciało przyoszczędzić... Ja na mineralu osobiście zrobiłem 52 tys.km Jak narazie objawy są tylko pozytywne, co mnie cieszy o wiele łatwiej odpala a jeszcze bardziej to odczuję przy mrozach. Zrobiłem jak narazie 1200 km i jest git. Ten olej ma też inne zalety, m.in zmiękcza uszczelki i prawdopodobnie mniej oleju silnik spali. Także polecam

ja zawsze wlewam K2 10 w 40. J wszystko jest dobrze.