***Dj Shaft*** napisał(a):Przeczytałem w "10 przykazaniach dla Diesla" takie coś "Olejem syntetycznym lej turbo-traktora ziomie ,bo minerałem poić go będziesz tylko na złomie" to znaczy,że mineralny jest do dupy ? mam Golfa TDI 90 km z przebiegiem 260.000 i dotychczasz lałem półsyntetyk ale na stacji diagnostycznej gdzie wymieniałem olej polecili mi mineralny bo powiedzieli,że na taki duży przebieg powinienem jeźdźić na mineralnym no i jeżdże na minerale "Mobil 1" 15w40 i to znaczy,że on jest do kitu POMOCY

heee...kolesiowi juz licznik bije od początku ma jua najechane w sumie ok 330tyć i lata na 10w/40. a silnik pszczólas.

***Dj Shaft***, ja mam przebieg 220tys km a od 200 zaczełem lać wlasnie MObilka 15w/40 i nie uważam ze to jest zły olej... chociaż głosy są podzielone mimo że to mineral ale jest z grupy jednych z najlepszych olejów

a ja tez mam przebieg 200tys. i niedawno wlalem mobila 15w/40 i chodzi OK

to ja wam zadam zagadke kupilem golfa nie dawno rok 96 i mam na liczniku nastukane 134tysi. co jest nie mozliwe nie wieze w to, chociaz wlascicielem samochodu w niemczech byla kobieta i jest tak zadbany jak serek. wiec jaki tu olej zalac????

Golfik1986, zalej półsyntetyk, ***Dj Shaft***, napewno nie można powiedzieć że olej mineralny jest do dupy, jest to olej jak najbardziej odpowiedni do autek z dużym przebiegiem...

mam rozumiec ze to 10w40?? a marke bo nie wiem jaki byl lany, sam osobiscie do benzyniaka lalem Mobila a z dieslami jestem swiezak

do diesla też mozesz lać mobila, to bardzo dobry olej...

i tak zrobie dzieki za rade:) pozdro

a czy przebieg 300tys to dużo ja na diesla( jeżeli oczywiście mamy pewność, że przebieg jest prawdziwy:)) ja osobiście również bym zmienił na mineralny bo jest tańszy...ale skoro na półsyntetyku chodzi ok to z przyjemnością inwestuję te klika złotych więcej przy wymianie

fachowcy mowia ze to bardzo zywotne silniki zblizone do mercedesow 500tysi bez pierdniecia

creedd napisał(a):a czy przebieg 300tys to dużo ja na diesla

no napewno nie jest mało ale też nie znaczy że sie kończy ja mam u siebie 260 000 i tak jak kolega powyzej napisał to moze być przypuszczalnie połowa zycia autka o takim silniku, przy 300 000 lał bym raczej mineralny chociaz jeśli nie ma wycieków ani zadnych powodów ku temu to można jezdzić dalej na półsyntetyku... jakoś z pół roku temu jeden kolega prezentował swojego TD który miał najechane 400 000 a silnik wyglądał niemal jak nowy i ponoć sprawował sie nie gorzej niż wyglądał, ale podstawa to wymiana oleju na czas...
http://www.golf3.pl/topics2/witam-moj-g ... lf&start=0 To jest link do tematu Uzmana, jego golfik w kwietniu miał najechane 380 000 i jak widać miał sie świetnie ciekawe jak to wygląda teraz

ja mam najechane 238tyś i leje BP Visco 3000 10w40. mobil owszem fajna nazwa. koleś jeździ na tirach i był w rozlewni oleju mobila i castrola czyli w firmie orlena chyba czy lotosa....osobiście widział jak na tasmie jechały banki do nich był lany olej właśnie tych firm. tylko nie pamietam dokładnie...