Mało mocy i trzęsie.

przez **Diablo_xD** » 30 mar 2011, o 23:54

Witam !

Od jakiegoś tygodnia mam problem ze swoim golfem. Dokładnie chodzi o to, że przy większej prędkości (tak na 3-4 biegu) zaczyna trząść nim... Tak jak by hm, miał zgasnąć? Może złe określenie, ale coś nim trzęsie.
Druga sprawa to brakuje mu mocy :-o

. Pedał gazu dociskam do końca, a on zamiast zareagować natychmiast, tak jak wcześniej, to potrzebuje chwili namysłu.
Od 4 - 5 dni, auto stoi u mechanika. Najlepsze jest to, że mechanik też nie wie co jest nie tak.
Znajomi mówią, że to może być problem z turbina. Czy jesteście w stanie mi coś podpowiedzieć?

Golf 3 , 97rocznik, 1.9 diesel przebiegu nie pamiętam.

przez **AdiK__** » 31 mar 2011, o 07:10

Może przepływka?

przez **Ramze$** » 31 mar 2011, o 08:35

Diablo_xD napisał(a): mechanik też nie wie co jest nie tak.

Zmień mechanika :wstyd:

I podaj dokładnie co to za silnik (TD, TDI) lub/i jego oznaczenie. Jeśli TDI to logi dynamiczne do zrobienia, podjechać do kogoś kto ma VAG-a i siedzi w temacie.

przez **Diablo_xD** » 31 mar 2011, o 08:59

Jest to TD

[ Dodano: 2011-03-31, 13:17 ]
Ok, przekaże to mechanikom. Może coś to pomoże.

przez **koVWal** » 31 mar 2011, o 15:42

Sprawdź wszystkie węże czy są szczlene od turbo. Zapłon na pewno ok?

przez **Diablo_xD** » 31 mar 2011, o 19:44

Zapłon jest ok. Sprawa wyjaśniła się z moca :super:

. Podobno coś z ręcznym i klockami. Lekko hamowały samochód. A co do trzęsienia, to jutro jadę z samochodem do innego mechanika, który mówi, że wie co mu dolega. Chodzi tu o turbinę. Mówi, że pewna część się zastygła czy coś takiego. I wystarczy to przeczyścić i będzie ok

.

przez **koVWal** » 31 mar 2011, o 20:42

Diablo_xD napisał(a):Mówi, że pewna część się zastygła czy coś takiego. I wystarczy to przeczyścić i będzie ok

Zapiekła

Pewnie o WG chodzi

przez **Diablo_xD** » 1 kwi 2011, o 13:55

Po prostu żenada i wstyd dla mechanika, u którego mój golf stał cały tydzień i nic nie zrobili. Ten mechanik skupiał się tylko i wyłącznie na turbine :cisza:

. A dziś z samego rana zaprowadziłem auto do innego mechanika, do tego co wspominałem wcześniejszym poście. I co? Naprawił ! :roll:

kej:

ub: okazało się, ze trzeba było ustawić "pompę paliwową" :-|

:goof: . No cóż, to tylko polska. Dzięki wielkie za cenne wskazówki !

I serdecznie pozdrawiam ! :padam: