Witam wszystkich użytkowników MK3
Mój problem polega na tym, że dwa dni temu wracałem sobie do domku i skończyło mi się paliwo (wiem dałem dupy po całej lini i zdaję sobie z tego sprawę) poszedłem na stację i zalałem 5 litrów ropy ale autko dalej nie odpalało. Wiem że zapowietrzyłem układ paliwowy. W garażu następnego dnia gdy chciałem spróbować odpalić zauważyłęm że świece nie grzeją !
( I teraz mój Golfik już w ogóle nie chce odpalić... Szukałem wszędzie podobnego przypadku ale nie mogłem znaleźć! Proszę pomóżcie jak wiecie o co może chodzić bo przecież mój pojazd nie lubi stać w miejscu. Wiem też że mam nauczkę na przyszłość żeby nie jeździć bez paliwa. Jak to mówi stare Polskie przysłowie "Jak się nie ma miedzi to się w domu siedzi". Czekam na jakieś informację i z góry dziękuję ! Pozdrawiam.