leopard napisał(a):co masz na myśli pisząc dygnąć
Sam tego nie zrobisz.Tu nie chodzi o podniesienie dawki rozruchowej vagiem,jeżeli dobrze Cię zrozumiałem.
Ten myk polega na odpowiednim ustawieniu krzywki na wałku nastawnika na jakimś wymyślnym urządzonku roboty kolesia który mi to robił.
Specjale uchwyty pod nastawnik i czujnik zegarowy.
Takie coś zrobisz tylko u pompiarza i to takiego,który wie o co chodzi.
Ale efekt jest zajefajny.Pali od strzała,jak wspomniałeś,ale także ma lepszego,o wiele lepszego kopa i reaguje na najmniejsze muśnięcie pedału gazu.
Całkowicie likwiduje to martwe pole na pedale.Delikatny dotyk i strzał w plecy z samego dołu.
Generalnie poprawia to wartość momentu obrotowego i to znacznie,bo różnica jest baaardzo odczuwalna.
Ja robiłem to u gościa w Opocznie w Łódzkim.
Dla ciekawych podaje do niego numer.500 503 062
W Nadarzynie kasuje za to 400 zeta,on bierze 150-200
Warto wydać ta kasę.
Pozdrawiam.