Wczoraj wychodzę z roboty. Wsiadam, przekręcam kluczyk. Zakręcił i nic. Druga próba - kontrolka świec żarowych się nie zapaliła. Próbowałem jeszcze kilka razy i nic. Cisza. Sł7ychać tylko takie trzaski w instalacji. Świece nie grzeją, olej mruga, wyje alarm. Co jest tego przyczyną?
W zeszłym roku miałem robiony rozrusznik. Bendiks i cewkę. Świece nowe, filtr paliwa nowy. Od dłuższego czasu ciężko zapalał zimny.Pomóżcie proszę. I tak czeka mnie laweta