Witam
tak jak w temacie problemem jest to, że nie zapala się kontrolka od grzania świec... Od razu mówię że szukałem takiej usterki i tak to jeszcze nikt nie miał a szukam od godziny ;D

Na początku było wszystko ok, mrygała sobie, podgrzewała świece, miałem wrażenie, że troszkę za krótko bo auto paliło dość często.

Ostatnio gdy wsiadłem do auta kontrolka grzania w ogóle się nie zapaliła a auto nie chciało odpalić. Spieszyłem się do pracy więc zdjąłem obudowę z przekaźnika R12, zwarłem go palcem około 10sekund (kontrolki ładnie przygasły) i odpalił jak złoto

Świece więc grzeją, układ grzania jest sprawny, co może odpowiadać za nie załączanie się automatyczne tego nagrzewania świec?

pepies, może ten przekaznik poszedł

a przy zwarciu ręcznym nie powinna mi się na zegarach zapalić ta kontrolka? czym ona jest wyzwalana?

pepies, nie pamiętam ale chyba ma to coś związek z czujnikiem cieczy chłodzącej, zaczekajmy na innych.

Proponuję odpiąć wtyczkę od czujnika temperatury silnika. Jeżeli kontrolka się zapali to do wymiany czujnik.

Sprawdzałeś czy żarówka jest sprawna .

kontrolka nadal się nie zapala, żarówka sprawna
w ogóle nie zaczyna grzać świec...

Ja miałem ten sam problem okazało się że zaśniedziały styki od przekaźnika grzania świec (ten prostokątny)

Siemka, no miałem wręcz podobnie, u mnie problem polega/ł na tym że wystarczyło docisnąć przekaźnik i zaczęło wszystko hulać.

Zobacz na stykach czy nie ma żadnego brudu mi pomogło
Papier ścierny i do tego lekko kombinerkami pozaciskać końcówki.