Witam.
Mam zwykłego diesla 1.9. Jak jest chłodniej to po odpaleniu załącza się jakieś dogrzewanie czy coś i obroty są ok 800 potem wskakuja na 1000. I to jest chyba ok. Natomiast coraz częściej po odpaleniu obroty są na poziomie 400-600...jak z minutę pochodzi to przez chwilę zapiszczy pasek i wraca do normy...no i w tym problem. Dodaje gazu a wskazówka stoi w miejscu albo zaczyna piszczec. Nadmienię że wszystko w altku zmienione bo myślałem że jakieś opory ma... Pasek od altka też nowy i problem jest nadal. Czasem też tak się robi jak przyjeżdżam przez kałużę wskazówka spada na 400 obr i za jakiś czas zapiszczy pasek i wraca do normy...koncepcji już brak. Z góry dzięki za pomoc