Gadom napisał(a):i chociaż ze nie będę jeździł wole odpalić samochód na 5-10min żeby nie stał bezczynie.
a to już najgłupsze co można robić bo wiadomo nie od dziś że silnik najbardziej zużywa się przy rozruchu i chwilę po nie wspominając o tym że przez te kilka minut może nie doładować dobrze aku...moje zdanie jest takie że jak nigdzie nie jadę to nie odpalam a jak miałbym na dłużej zostawić samochód w bezruchu to aku do piwnicy i spokój...jak postoi tydzień to nic się w silniku nie zepsuje. Moja ładziana kiedyś stała 4miesiące nieodpalana i jakoś nic się nie stało a i golfik też ostatnio całe lato stał nieruszany bo mnie nie było.
Ja nie miałbym serca tak bez potrzeby odpalać silnik tym bardziej diesla