Obawa o akumulator

Wszystkie informacje o silnikach diesla.

Moderator: Moderator

Obawa o akumulator

Postprzez Gadom » 29 lis 2010, o 20:18

Witam!
Tak tak znów Gadom meczy was pytaniami. Ale tym razem zastanawia mnie akumulator w moim TDI, w mojej miejscowości temperatury do -10 w nocy dochodzą, wracam ze szkoły i chociaż ze nie będę jeździł wole odpalić samochód na 5-10min żeby nie stał bezczynie. I tu nasuwa się moje pytanie, bo za pierwszym razem jak po nocy, po południu go odpalam to łapie za pierwszym razem ale trochę ten kluczyk przytrzymać dłużej, oczywiście nie ze z pól minuty trzymam aż odpali ale z 2-5s aż załapie i czy mam się martwic akumulatorem?

I sory ze za zadawanie tylu pytań może oczywistych :P
Avatar użytkownika
Gadom
Badacz tematu
 
Posty: 212
Dołączył(a): 30 paź 2010, o 15:50
Lokalizacja: Piechowice/Jelenia Góra

Obawa o akumulator

 

Postprzez Procent » 29 lis 2010, o 20:27

nie. Jak coś to świece żarowe. np jedna może być nadpalona i cięzko pali, ale wymienia się komplet. Jeżeli aku to by ci wszystko przygasało i za 2 razem czy 3 już by nie zakręcił nawet
Weźmiesz mnie na prostej?? A ja Cię zniszczę na zakręcie!!

Mój Goferek
Avatar użytkownika
Procent
Members
 
Posty: 1771
Dołączył(a): 1 lut 2009, o 19:06
Lokalizacja: (TLW) Włoszczowa
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Gadom » 29 lis 2010, o 20:54

Kurde ale świece były wymiennie, a auto jak narazie odpala za 1 bez problemu oprócz tego ze dłużnej niż zwykle muszę kluczyk przytrzymać. Mam jeszcze jedno pytanie,nie tyczy się aku ale już 1000tys wątków nie chce zakładać, bo jak włączam zapłon to nieraz po prostu pojawia się lampka od ciśnienia oleju silnikowego i jak uruchomię silnik to gaśnie, a nieraz jak włączę zapłon to miga ta lampka(po chwili krótszej,dłuższej sama przestaje) ale jak uruchomię silnik to tez gaśnie i tu pytanie czy mam się martwic tym miganiem podczas włączonego zapłonu
Avatar użytkownika
Gadom
Badacz tematu
 
Posty: 212
Dołączył(a): 30 paź 2010, o 15:50
Lokalizacja: Piechowice/Jelenia Góra

Postprzez czaro » 29 lis 2010, o 21:00

i tu pytanie czy mam się martwic tym miganiem podczas włączonego zapłonu

Nie musisz się martwić. Ona świeci czy mruga dopóki silnik nie dostanie odpowiedniej ilości oleju. Odpalasz, dostaje więc gaśnie. Gdyby Ci się świeciła cały czas to wówczas powinieneś się martwić.
Avatar użytkownika
czaro
Members
 
Posty: 2224
Dołączył(a): 17 lis 2009, o 16:37
Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

Postprzez Gadom » 29 lis 2010, o 21:14

Pytam bo nigdy nie migała zawsze przy zapłonie zapalała się i po uruchomieniu gasła a teraz miga ale na szczęście po uruchomieniu gaśnie. To jedynie martwi mnie trochę dłuższe trzymacie kluczyka zanim odpali, chyba ze w dieslach to normalne ze w zimie trochę dłużnej niż zwykle załapuje.
Avatar użytkownika
Gadom
Badacz tematu
 
Posty: 212
Dołączył(a): 30 paź 2010, o 15:50
Lokalizacja: Piechowice/Jelenia Góra

Postprzez czaro » 29 lis 2010, o 21:40

W porównaniu do benzynki to na pewno dłużej trzeba przytrzymać. Powiem Ci że jeżeli chodzi o diesla to to mam do czynienia tylko z ciężarówką i rakiem i zimą dłużej trzeba silnik kręcić.
Avatar użytkownika
czaro
Members
 
Posty: 2224
Dołączył(a): 17 lis 2009, o 16:37
Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

Postprzez Gadom » 29 lis 2010, o 22:38

Wiec to raczej normalne, wiec chyba znów moja panika nie potrzebnie się uruchomiła, odpala za pierwszym ale dłużej muszę kluczyk przytrzymać a mi się panika włączyła :P
Avatar użytkownika
Gadom
Badacz tematu
 
Posty: 212
Dołączył(a): 30 paź 2010, o 15:50
Lokalizacja: Piechowice/Jelenia Góra

Postprzez Bradley » 29 lis 2010, o 22:41

Procent napisał(a):ale wymienia się komplet.

Swiece chyba w benzyniaku :lol:
VW Vento 1.9TDI 1Z ++ :)
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Bradley
Fanatyk
 
Posty: 1120
Dołączył(a): 15 maja 2009, o 13:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Katowice

Postprzez Gadom » 29 lis 2010, o 22:57

Nie chce zakładać nowego tematu bo było by ich setki :P ciągle mam jakieś pytania ,ciekawe czy każdy miał tyle pytać co ja przy swoim pierwszym aucie:P:P, a chciałbym się dowiedzieć po czym poznaje się ze np ręczny zamarzł? Bo ostatnio byłem u znajomych i dopiero jak wróciłem do domu nie mogłem se przypomnieć czy przez przypadek nie zostawiłem auta z ręcznym, w sumie jak wracałem od znajomych dało się raczej normalnie chyba jechać, ciężko powiedzieć śnieg wiec cięgłem się z 40km/h, ale jest jakiś specyficzny dziwek czy coś? Cos mi świta ze chyba normalnie auto wtedy na biegu zostawiłem ale wole wiedzieć czym to się charakteryzuje i sory za ciągle jakieś pytania :P W sumie dzisiaj tez jeździłem i chyba żadnych oporów nie czułem
Avatar użytkownika
Gadom
Badacz tematu
 
Posty: 212
Dołączył(a): 30 paź 2010, o 15:50
Lokalizacja: Piechowice/Jelenia Góra

Postprzez czaro » 29 lis 2010, o 23:05

Gadom napisał(a):ciężko powiedzieć śnieg wiec cięgłem się z 40km/h, ale jest jakiś specyficzny dziwek czy coś?

Gdyby Ci zamarzł i byłby śnieg to szedł by Ci tył na suwa. Jak nie jadąc do przodu to na pewno w zakręcie byś to wyczuł bądź też zauważył w lusterku.
Avatar użytkownika
czaro
Members
 
Posty: 2224
Dołączył(a): 17 lis 2009, o 16:37
Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

Postprzez Gadom » 29 lis 2010, o 23:35

Nie no chyba nic mi nie ciągnie :P Na zakrętach ciężko bo tak zaśnieżone drogi ze za mocne dodanie gazu i czuc jak auto rzuca na bok, ale raczej nic nie czuć , w sumie w lusterka się nie przyglądałem.Będę musiał kogoś wziasc żeby zobaczył czy koła się kręcą :P Ale chyba znów mi się panika obudziła, bo oprócz tego ze lekko nieraz czuje poślizg auta,ale to z powodu pogody gdzie asfaltu na drodze brak to jedzie normalnie. A z drugiej strony jak zaciągałem ręczny to zawsze do końca, wiec chyba bym poczuł gdybym zaciągnął i by zamarzł ze auto nie chce ruszyć?
Avatar użytkownika
Gadom
Badacz tematu
 
Posty: 212
Dołączył(a): 30 paź 2010, o 15:50
Lokalizacja: Piechowice/Jelenia Góra

Postprzez czaro » 30 lis 2010, o 05:49

Gadom napisał(a):chyba bym poczuł gdybym zaciągnął i by zamarzł ze auto nie chce ruszyć?

No raczej nie inaczej.
Avatar użytkownika
czaro
Members
 
Posty: 2224
Dołączył(a): 17 lis 2009, o 16:37
Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

Następna strona

- - -



Powrót do Silniki diesla

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości