hhmmmm kurna tyle roboty
chyba wole dac te 15 zl i miec czysty zbiorniczek
a tak powaznie.. to dzieki za rade
ten olej był na ściankach zbiorniczka i troche na korku.. ale jako tak z wodą nie pływał.. albo nie było go nad wodą ok 1cm czy coś.. więc nie wiem.. spróbuje to dziadostwo odkręcić.. jak na razie troche opornie mi to idzie.. i no i kanału nie mam na dzień dzisiejszy do dyspozycji.. wiec nie wiem jak sobie z tym poradze.. - frozntu rozbierać też mi się nie chce nawet nei wiem ile z tym roboty..
[ Dodano: 2010-08-09, 22:44 ]no i niestety UP
Panowie, zostało zrobione tak:
wymieniony zbiorniczek - na razie czysty
wymieniony czujnik temp - nowy oryg. vw - temperaturę pokazuje..
wymieniony termostat - nowy oryg. vw - no i tu się zaczynają schody..:
okazało się że stary termostat "przepuszczał" wode - uszcelka była uszkodzona i chyba sie zacinał..
po wymianie na nowy, auto się nagrzewa - temp. miedzy 90-100 stopni i tak trzyma, wąż idący od termostatu do chłodnicy zimny.. - niby układ zapowietrzony, więc auto zostało zagrzane, ochłonęło, zagrzane po raz 2 i tak powoli niby, jakby sie odpowietrzył.. ale niestety.. przejechałem znowu kawałek, otwieram maskę, sprawdzam a ten wąż znów zimny
co możecie mi poradzić..? - zdaniem mechanika:
może być zatkana chłodnica (aczkolwiek była ciepła - czy odpowiednio nie wiem), najprawdopodobniej gdzieś jest coś walnięte w silniku i kibel..
Panowie.. znowu się załamałem.. po wymianie czujnika temperatury myślałem że wszystko już powoli wychodzi na prostą i będzie dobrze, oraz że strach ma wielkie oczy i tak na prawdę silniczek jest ok i wszystko też ok..
aha, chłodniczka oleju sprawdzona - cała szczelna więc nie wiem skąd był olej w zbiorniczku.. być może to jakaś pozostałość ale nie wiem.. aaa.. i jeszcze, przypomniało mi się właśnie - stary termostat też był oryg vw i był na nim ślad oleju - to tak jeżeli miałoby to jakie kolwiek znaczenie..
Bardzo proszę osoby które się wypowiadały o ponowne skomentowanie i przedstawienie Waszego punktu widzenia, nie wiem.. czego mogę szukać, sprawdzić itd.. bo poważnie po dzisiejszym dniu mam dosyć.. załamka do kwadratu....