Witam, mam kolejny problem z swoim AAZ'tem .... silnikiem z poniemieckich czołgów......
A mianowicie...
Zmieniałem dziś koła na zimowe [ chociaż to na pewno nie ma nic do rzeczy ]
i jade... siuuu ... 5 min i Silnik oszalał .....
jak sie tylko nagrzał, obroty podskoczyły na biegu jałowym do 16oo'set ... [ normalnie trzymał 1ooo , 11oo na przyśpieszaczu. ] Po zgaszeniu silnika, i ponownym uruchomieniu obroty sa w normie i po kilku sec, rosną do 16oo .... co mogło sie mu stać? ... Nagle mnie moja maszynka tym zaskoczyła, i nie wiem co z tym zrobić... czytałem tematy o silnikach, które właśnie na jałowym uzyskuja same od siebie wysokie obroty, ale nie reagują na gaz, mój normalnie reaguje na gaz, tylko tyle ze .... od 16oo ..
Poradzicie coś.?
[ Dodano: 2012-12-05, 20:09 ]
coś nowego zauwazyłem, obroty gdy juz urosną moge zbić obciązeniem ... [ odpale dmuchawe, swiatła, dlugie ] i spadaja, ale przygazuje i wracają .. .