Witam

Pękł mi przewód wtrysku (aluminiowa rurka doprowadzająca ropę od pompy do wtryskiwacza).
Czy wymiana tego wiąże się z jakimś problemem? Podejrzewam że będę musiał odpowietrzyć cały układ doprowadzający ropę bo na następny dzień samochód już nie odpalił (kręcił tylko rozrusznikiem, brak zapłonu).
Po za tym samochód już dwa dni wcześniej robił mi takie coś że po dłuzszym staniu nie chciał odpalić. Wyglądało to tak że odpalał na moment (dosłownie parę obrotów) i gasł. Po tym musiałem długo kręcić rozrusznikiem. Czy takie są objawy zapowietrzenia?

Jeżeli trzeba odpowietrzać bardzo was proszę o poradę jak to zrobić.

Pozdrawiam

dokładnie. zxapowietrza sie . jest uszkodzony przewod i powoduje to ze ropa zcieka z pompy wtryskowej.wymien ten przewód. do oporu skręć nakretke od przewodu przy pompie a przy wtrysku zostaw delikatnie poluzowaną. najlepiej wszystkie nakrętki przy wtryskach poluzuj wtedy ci sie szybciej odpowietrzy.gdy poluzujesz kręć wtedy motorem jak bys go chciał odpalic. jak bedzie widac ze z pod wszystkich 4ch nakretek przy wtryskach leci ropa to je pozakrecaj i wtedy powinien odpalic.

Wielkie dzięki za szybką odpowiedź!

Jeszcze jedno pytanko. Czy jest sens kupować nowe przewody czy z demobilu też się nadają? I jeżeli któryś z kolegów wie to ile mogą kosztować nowe (jeszcze nie miałem możliwości sprawdzić)

nowego nie ma sensu. ja bym wstawił używke. a ten przewód ci pękł czy sie przetarł 1 o 2gi?? nie kombinował bym z jakimiś wymysłami. wstaw taki jaki powinien byc i bedzie spokuj.

Pękł i odskoczył w bok. Podejrzewam że ktoś wymieniał wcześniej pompę wtryskową, wygiąl troche ten jeden przewód a później naciągnął i dokręcił. Wtedy pracowała cały czas naprężona. Ale to tylko takie moje podejrzenie.

Tak w ogóle to stało mi się to jak wracałem z długiej podróży. Maiłem do domu około 100km. Podłączyłem do tego przewodu wężyk, wężyk do butelki i tak dojechałem do domu na trzech tłokach. Bałem się że mi wał pierprznie albo coś się rozreguluje ale dojechałem.

A tak przy okazji, czy wiesz może jakie ogólnie mogą być przyczyny zapowietrzania się silnika?

ja juz kilka razy sie spotkałem w tych silnikach ze przecierały sie przewody paliwowe idące z filtra paliwa do pompy. paliwo przez to cofało sie z pompy i ciezko mu było wtedy odpalić.

Rzeczywiście przewód od filtra do pompy jest trochę popękany (jeżeli to ten o którym myślę). Wymienię na wszelki wypadek. Dzięki za rzetelne informacje. Kliknąłem "pomógł" już wcześniej Wiem już wszystko, pozdrawiam

SotoM napisał(a):dokładnie. zxapowietrza sie . jest uszkodzony przewod i powoduje to ze ropa zcieka z pompy wtryskowej.

Mam propozycję żeby ludzie którzy nie maja o pewnych rzeczach pojęcia nie udzielali się. Istnieje różnica czy pęka przewód niskiego czy wysokiego ciśnienia. Przewodów wysokiego ciśnienia się nie odpowietrza bo nie ma po co.
Najlepsze jest to że paliwo ścieka do pompy. W pompie rotacyjnej ??? Zresztą i w rzędowej to niemożliwe.

lizardking napisał(a):

SotoM napisał(a):dokładnie. zxapowietrza sie . jest uszkodzony przewod i powoduje to ze ropa zcieka z pompy wtryskowej.

Mam propozycję żeby ludzie którzy nie maja o pewnych rzeczach pojęcia nie udzielali się. Istnieje różnica czy pęka przewód niskiego czy wysokiego ciśnienia. Przewodów wysokiego ciśnienia się nie odpowietrza bo nie ma po co.
Najlepsze jest to że paliwo ścieka do pompy. W pompie rotacyjnej ? Zresztą i w rzędowej to niemożliwe.

no właśnie wieć sie nie udzielaj. chyba mało w życiu widziałeś chłopino. jak by to były bzdury to bym nie pisasł. zrób sobie dziurke w przewodzie paliwa - powrót paliwa z pompy do filtra i spróbuj uruchomic auto na drugi dzień. a skoro pękł mu przewód takze od wtrysku to jak chcesz to auto szybko odpalić?? chyba luzujesz nakrętki na wtryskach i kręcisz go do puki do puty nie zacznie sybac paliwem tak. wieć nie pieprz mi farmazonów ze sie nie odpowietrza i ze sie nie zapowietrza. jak narazie to ty należysz do tych co chyba sie za bardzo nie znają....

Inteligentny inaczej kolega z góry nie doczytał że autorowi tego postu chodziło o rurkę od pompy wtryskowej do wtryskiwacza. Jeżeli tamtędy układ zasilania silnika wysokoprężnego może się zapowietrzyć między pompą a filtrem i paliwo może cofnąć się do baku to chyba jedynie przez dziurkę w jego percepcji. Lubię toczyć spory merytorytczne ale z ludźmi którzy mają pojęcie o czym mówią i nie muszą uciekać do wyzwisk, jak ten melepeta który nazwał mnie "chłopiną" i który gdyby przede mną stanął to drugi raz by tego nie powtórzył.

Jaki jest sens odkręcania przewodu wysokiego ciśnienia by go odpowietrzyć jeżeli powietrze, które w nim się znajduję powędruje w trakcie pracy rozrusznika przez układ powrotny wtryskiwacza wprost do baku ???

Jeśli słowo chłopino to w twoich stronach coś oznacza to sory ale w moich stronach nic to nie oznacza a to nie powod aby mnie wyzywać od melepety, którego znajdź sobie gdzie indziej. Po za tym to jest 4rum golfa a nie 4um wojenne. każdy ma swoje metody napraw.ty tez masz racje.ale moja metoda jest porostu szybsza. po za tym temat juz jest zamkniety. bo jak bym chciał zauważyc gościowi pomogłem i miałem w tym racje. wiec zbastuj...ze swoimi groźbami pozdrawiam.

Spokojnie koledzy.
Po pierwsze to lizardking nie doczytałeś albo nie zrozumiałeś do końca naszej rozmowy. Najpierw pisaliśmy o pękniętej rurce od pompy do wtryskiwacza a później o pękniętym przewodzie od filtru do pompy. To dwie różne rzeczy.
Sotom podpowiedział mi jak odpowietrzyć CAŁY układ paliwowy a nie tylko "od pompy do wtryskiwacza" bo rzeczywiście nie ma to sensu. A układ zapowietrzał mi się przez pęknięcie w gumowej rurce. Powietrze dostawało się do układu pod wpływem podciśnienia i paliwo cofało się do baku.

Przyczyną problemów z odpalaniem był pęknięty GUMOWY przewód paliwowy. A powodem awarii którą miałem było pęknięcie METALOWEJ RURKI od pompy do wtrysku i o obu tych rzeczach rozmawialiśmy.
Najpierw lizardking czytaj od początku do końca a później wytykaj innym niekompetencję.