Witam ponad miesiąc temu wymianiałem pasek wspomagania na nowy Contitech i gdzy go załozyłem od razu psizczał. Jak uruchomie silnik to psizczy na początku a po 30s-1min pzestaje. Najgorzej jest jak jest wilgos na dworze albo pada deszze wtedy gdy auto postoi 2 h to psizczy jak głupi normalnie musi postac troche dłuzej. jakaś rada? Nowy pasek? jak tak to jakiej firmy, bo wkurza mnie to, odpalam aut i działa jak złom ;D
pasek powinien być naciagnięty tak ,aby mógł sie tak około 1cm ugiac jak przycisniesz palcem na niego. Contitech to bardzo dobra firma. a stary pasek teź ci piszał i dlatego go zmieniłeś?? mozesz mię juz wytarte koło pasowe i to bedzie powodem. VWje z nie małym przebiegiem mają taka usterke...
stary był juz zuzyty i dlatego wymianiłem bo wymianiałem rozrząd, pasek alternatora itd to wszystko wymieniłem, naciągałem go ale to nic nie dało, Teraz wymieniam sprzęgło to naciągne go jeszcze bardziej i dam znać.