Witam,
pozwolę się podpiąć pod temat, przepraszam jeśli piszczenie/ świergot, który wydobywa się z mojego golfa nie dotyczy “paska klinowego od alternatora”. Fakty są takie, że odebrałam go od mechanika, miał wymianę oleju, filtrów i ogólny przegląd - Miał ubytek płynu chłodniczego, ale niewielki, w sumie przejechał od czasu kiedy miał wymieniany termostat z płynem dość sporo.
Po dwóch dniach zaczęło coś w nim świergotać. Poniżej filmik, najlepiej słyszalne piszczenie od 30 sekundy
film
Więc - “dobry Bóg zrobił co mógł, a teraz trzeba wezwać fachowca”
Będę wdzięczna za podpowiedzi, czeka mnie w przyszłym tygodniu jazda ~ 1000km i nie wiem czy odstawiać go ponownie do mechanika, czy może przewrażliwiona jestem, wszak to już dziadek z 94 roku i coś popiszczeć czasami musi…, a może się mylę. Jedno wiem, że nie znam się na tym wszystkim co on ma tam w środku, więc wdzięczna będę za wyrozumiałość.
Przejechane ma według licznika 219 tyś, rozrząd był wymieniany przy 202 tyś