Czesc wszystkim, mam problem poniewaz:
jak odkrecałem rurke, ktora idzie od odmy w dół do silnika, swoj wlot ma nie daleko filtra oleju, to ułamała mi sie i malutki kawałeczek plastiku wpadł do sroda co moge teraz zrobic?????? wlewałem olej przez ta dziurke poczym wylewałem przez miskę i tak 2 raz, ale tego kawałeczka plastiku nie znalazłem, czy jest mozliwosc ze to przejdzie przez filtr oleju i to zatrzyma ?tutaj dodaje zdjecie tej dziury ... czy raczej jest to na dnie miski?
dodam ze ta dziura polozona jest nizej niz filtr oleju nie daleko bagnetu, jakie sa prawdopodobnie scenariusze?

Z reguły jest tak że, końcówka węża odmy się utlenia i w ogóle tak kruszeje że, nawet nie wiedząc o tym kawałki plastiku z jej końca wpadają do środka a następnie całość się rozszczelnia i zaczyna przeciekać przy tej dziurce - przypadłość tych silników co gorsza, za głupia rurkę trzeba dać ok 120zł. Ten kawałek plastiku po prostu w tej chwili znajduje się gdzieś na dnie miski olejowej. Jeśli jesteś pedantyczny możesz odkręcić miskę i wyciągnąć go stamtąd, Jednak jeśli nie wyciągniesz to mało prawdopodobne żeby ssak pompy oleju zaciągnął go z dna miski. Ja u siebie wymieniałem odmę i podejrzewam że, też ten plastik ukruszył się w jakimś stopniu ale nie przejmowałem się tym zbytnio po prostu jeżdżę dalej. Być może za którąś wymianą to dziadostwo wyleciało z olejem ale nie przyglądałem się za bardzo czy było to w zużytym oleju.

nie no pedantczny nie jestem, ale nie mam pewnosci, że ten kawałek plastiku wciagnie pompa tam gdzie nie trzeba moze rozkrece miske i zobacze

Pompa ma ssak który wygląda coś mniej więcej jak słuchawka od prysznica wiec nie ma opcji żeby to tam wleciało. No ale jeśli chcesz to możesz odkręcić miskę. Bo ten plastik powinien tam być na 99,9%

ten ssak to inaczej smok ale nic przez niego duzego nie przeleci poniewaz ma drobne solidne sitko. czy oby napewno to wpadło do srodka?? widziales jak wpada?? moze lezy pod odma na silniku. ogladałes dokładnie??
co do miski zrzucania nie ma problemu. zaopatrz się w nowa uszczelkę i do roboty...

No witam ponownie, macie racje przez smok nie przeleci prawie nic, jest zakonczony drobniutkim sitkiem. Jesli chodzi o to co zrobiłem, to zdjełem miskę, wyczsciłem, pomalowałem, wymieniłem uszczelkę no i oczywiście wyciągnełem 2 kawałki plastiku ) dlatego chiałbym podziekowac za podpowiedzi oraz zakonczyc temat ))

Malowanie to chyba zły pomysł
malowanie odsrodka zzewnątrz raczej też chyba że proszkowo bo inaczej to odpadnie