Moderator: Moderator
damvs napisał(a):Kumpel ma golfa IV silnik 1.8 rano jak do roboty jedziemy to ma auto w garazu i przy -5 stopniach fajnie pali ale wystarczy ze 8 godzin postoi pod robota na mrozie to juz mu dzisiaj kontrolki przygasly i zegary sie zresetowaly
pietrasiak2 napisał(a):Kopciuchy stosowaliśmy by podgrzać zasysane powietrze w kolektorze ssącym.
Teraz wspomaga się to samostartem . Często taksówkarze tak pomagają zamarzniętym pożyczają prąd i jak to nie pomoże zdejmuje rurę od filtra i w trakcie kręcenia psika niewielką dawkę Samostartu i w 90% odpalają chyba że zamarza paliwo to lipa i w ciągu pary minut kasują 10 - 30 zeta. Co do dodatków niektórzy w takich temperaturach dolewają
PB 98 ok 1l na 10-15 l ON . Poprawia to start zimnego silnika i "ponoć " zmniejsza wytrącanie się parafiny z ON .
slawek5t napisał(a):damvs napisał(a):Kumpel ma golfa IV silnik 1.8 rano jak do roboty jedziemy to ma auto w garazu i przy -5 stopniach fajnie pali ale wystarczy ze 8 godzin postoi pod robota na mrozie to juz mu dzisiaj kontrolki przygasly i zegary sie zresetowaly
Niech kumpel odloży z wyplaty na nowy Akumulator
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 28 gości