Witam. Nie wiem czy w odpowiednim dziale się o to pytam ale na googla i innych serwisach nie mogę znaleść odpowiedzi.
A więc po puszczeniu gazu ( na biegu i biegu jałowym) silnik się trzęsie, kierownica i ogólnie całą budą czuć trzęsienie.
I na zimnym silniku i na ciepłym. Nic od dawana nie było remontowane w silniku bo tego nie wymagał.
Jedynie zawieszenie jest do roboty (amortyzatory, tuleje na wachaczu, klocki hamulcowe) więc to napewno nie przez zawieszenie bo je już od dawna mam do roboty a to mam w sumie od dziś. Poduszki to też nie są bo poduszki raczej samochód trzęsie przy ruszaniu a to jest trzęsienie a bardziej drżenie dość mocne. Również silnik dziewnie chodzi, nie jest to normalny klekot diesla tylko takie równomierne stukanie.
Wiadomo i tak odwiedze mechanika ale musze najpierw sie dowiedzieć co to możę być bo może uda mi się to samej naprawić i musze się przygotować na jakie koszta znów się naraże.
Dziękuje za normalne odpowiedzi. każdy jakiś trop się przyda. bym mogła sama poszukać przyczyny ale najpierw musze wiedzieć gdzie jej szukać.
I czy to może być ze auto pracuje na 3 cylindry i nie ma jednego gara??

Pozdrooo

Jak trzesie buda i kierownica to wg mnie poduszki silnika i skrzyni biegow do wymiany. W szczeholnosci jak jest to diesel , tam wibracje sa duzo wieksze niz w bezyniaku.
Co do klepania w silniku czesta przypadloscia sa hydrauliczne popychacze zaworowe tzw szklanki ale mozliwosci jest wiecej tzn urwany zawor panewki itd itp. Ale to juz sa ekstremalne przypadki

Nie potrzebnie narobiłam hałasu. Dziś dokładnie zajrzałam pod maskę i pod samochód. I jeśli się nie mylę to nie ma jednej śruby tam gdzie poducha łączy się z silnikiem ( tak prostymi słowami, nie wiedziałąm jak to opisać) Ale dokładnie w poniedziałek potwierdzi to mechanik.

Byłam przekonan ze to jest brak jednego gara ale samochód jeżdzi normalnie i z normalną mocą.

I zapomiałam. Strasznie go sciaga w lewą stronę, gdy puszcze kierownice on automatycznie leci na lewo.

[quote="grzankers"]
Jedynie zawieszenie jest do roboty (amortyzatory, tuleje na wachaczu, klocki hamulcowe) więc to napewno nie przez zawieszenie bo je już od dawna mam do roboty

Może tu jest przyczyna ściągania w lewo? I od tego bym zaczął a potem szukał dalej.

Przyczyną ściąganie w lewo napewno nie są amortyzatory ani tuleje bo je do roboty mam od ponad roku. A dotąd nic takiego się nie działo z nim. Jedynie ściągało delikatnie w prawo ale podejrzewam że to przez zbieżność bo nie mam jej ustawionej

Skoro pozrywane tuleje wahacza nie mają wpływu na prowadzenie auta oraz brak zbieżności to ja nie pomogę może inni eksperci z forum pomogą.. skoro coś się dzieje to trzeba wjechac na kanał podnośnik i ocenić stan zawieszenie może przez ten czas(pół roku) coś doszło do wymiany co ma wpływ na ściąganie auta w lewo.. a może powietrza w lewym kole za mało? nikt przez internet nie postawi diagnozy co najwyżej może akurat trafić że to to.

Ja prosiłam tylko o podpowiedz w sprawie czy moga to robic cylindry czy poduchy. Nie chce wiedziec czemu on sciaga w lewo. podałam tylko objawy które aktualnie znalazłam w aucie.