właśnie roboty jest od cholery i ciągle pod górke, jechałem do gdynii i miałem urwana łapkę od wtrysku, wiec mi wywaliło wtrysk, zostawiłem go u kolegi, żeby naprawili ale zerwali rozrząd i niby go naprawili i autko chodziło przejechałem jakieś 600 km i było ok, zregenerowałem swoje wtryski dałem 600 zl za nowe końcówki. Znowu jechałem do gdynii i nie wiem jakim cudem przy takim mrozie zagotowało mi wode, otworzyłem maske i okazało się, że leje rope spod wtrysków mimo iż byly dane nowe miedziane uszczelki, okazało sie, że w radomiu jak sciągali wtryski to uszkodzili gniazda i kaput nie uszczelni ich juz żadną uszczelka bo leja jak cholera, wiec zamiast sciągać głowice postanowiłem kupic cały silnik od znajomego. A pytam, o te wtryski bo chciałem wrzucić swoje bo wiem, że są pewne, ale tych za cholere nie da sie wyciagnąć i zrezygnowałem z tego zostawie je, a te może komuś opyle. Pytam bo nie wiedziałem czy komputer z 1z obsłuży pompę wtryskową i wtryski od AFN. A dziś na domiar złego urwała sie szpilka od kolektora wydechowego....
takie sytuacje to mogą człowieka w alkoholizm wpędzić