elo, mam problem.samochod nie chce mi zapalic po nocy.wczoraj wieczorem jeszcze bez problemu odpalal smigal itd.a dzisiaj rano dupa.odpalam...cos kreci ale nie chce zaskoczyc..mrozu nie bylo wiec nie wiem dlaczego.poza tym jak krece to kontrolka od oleju mi mryga...a olej jest i wymieniany byl jakies 2tyg temu...wiecie co moze byc przyczyna?
no wiec dzien drugi...znowu nie pali...ale dymi jak cholera...na bialo...jakies wezyki spr...nie wiem czy to akurat te i wszystko wydaje sie byc w porzadku...moze jeszcze jakas diagnoza?
Siemka.sprawdź jak wygląda rozrząd, czy nie przeskoczył Tobie pasek. ja miałem podobny problem, czego powodem był wyrobiony klin na wale korbowym i przeskakiwał pasek,życzę powodzenia