Witam no i sie zaczelo. mam problem z porannym rozruchem silnika. Swiece wymienione , przekaznik dziala , dzwignia przyspieszenia zaplonu wyciagnieta, kilkukrotne grzanie swiec a i tak nie odpala !! I to przy temperaturze 5 - 10 stopni . A co jak przyjdzie zima i minusowa temp????
Pomozcie i doradzcie
Pozdrawiam wszystkich klekotow