Gdy jest zimny (np jak przestoi noc) to strasznie dymi na niebiesko ( dodaję zdjęcie). Po zagrzaniu się do 70 jest już ok nie dymi na niebiesko tylko jak na diesla przystało na czarno

Drugim problemem jest to że nie mogę go zapalić bez wciśnięcia pedału gazu, tzn za którymś razem załapie i zapali bez gazu, i na zimnym muszę dłużej kręcić z wciśniętym pedałem żeby zapalił
Trzecim problemem jest szarpanie przy delikatnym dodawaniu gazu(1600-2200 zakres obrotów ) a gdy wcisnę do podłogi idzie płynnie bez szarpania
Czwarty problem to po przekręceniu zapłony nie grzeją w ogóle świece i też nie wiem czy to może być spowodowane, dodam że świece sam osobiście zaraz po kupnie założyłem nowe Boscha
Ostatnim problemem związanym z silnikiem jest troszkę za duże spalanie jak na diesla ( pali 8-9 litrów w trasie

