problemy z odpaleniem

Wszystkie informacje o silnikach diesla.

Moderator: Moderator

problemy z odpaleniem

Postprzez gonzales » 14 sie 2011, o 21:40

Witajcie,
Mam taki problem. Wjechałem w błoto, a pod błotem była cegła, zachaczyłem o nią 2 razy. To było na parkingu... zgasiłem go poszedłem sie pobawic i gdy wracałem wyjechałem z parkingu i tu zaczął sie problem po 500m. czuje że traci moc i gaśnie. Próbuje ponownie, podjechałem 2 metry i to samo gaśnie. pewnego razu próbuje odpalić i nawet nie łapie 1000 obrotów, w ogole nie czuje że gazuje, mało tego miałem prawie pełny bak, a po tym całym wszystkim, spadło nagle do 1/2 baku, czyżby ropa wyciekła?czy poprostu wskazówka zle wskazuje? próbowałem restartować akumulator i to samo. wracając do odpalania, gdy próbuje odpalić to w rurze pojawia się czarny dym, mało tego wskazówka od oleju miga cały czas gdy zgasze, sprawdzałem stan oleju i jest miedzy minimum a maximum.Gdy zajrzałem pod dół samochodu są tam dwa kable, jeden jest czarny a drugi bodajrze niebieski, i uchwytów pare zeby sie trzymały, jeden uchwyt był prawie urwany i czarny kabel pęknięty(do czego on jest?)ten drugi kabel jest dobry, a i te oba kable "chyba" ale pewny nie jestem się tak jakby cofneły w stronę rury wydechowej. co o tym wszystkim sądzicie?jaka moze być tego przyczyna że nie chce odpalić i gwałtownie wskazówka spadła na 1/2 baku?a i powiem jeszcze ze nigdy nie miałem problemów z odpaleniem, zawsze palił za pierwszym razem. czy to jest wina kabli czy coś innego? POMOCY bo stoi 100km od stałego miejsca :zalamany:
gonzales
Czytacz
 
Posty: 48
Dołączył(a): 9 cze 2011, o 21:54
Lokalizacja: Białystok

problemy z odpaleniem

 

Postprzez Snejk18 » 14 sie 2011, o 22:12

Najlepiej byłoby gdybyś zrobił zdjęcia tych pękniętych kabli i miejsca w którym się znajdują, bo tak po suchym opisie to ciężko dojść.
Może jak uderzyłeś o tą cegłę, to coś urwałeś, albo zagiąłeś i są problemy z "cyrkulacją" oleju w układzie.
Wystarczy jakiś zagięty przewód i olej wszędzie nie dojdzie... a jak przejechałeś dłuższy odcinek w takim stanie, to możesz już mieć po silniku...
Bo bez odpowiedniego smarowania i chłodzenia wszystkich wrażliwych elementów silnika, zatrzeć jest go bardzo prosto i szybko...
Jeśli chodzi o bak, to jeżeli byłaby dziura w dnie baku, to całe paliwo by Ci wyleciało a nie tylko połowa.
Avatar użytkownika
Snejk18
Fanatyk
 
Posty: 1105
Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 22:19
Lokalizacja: Nasielsk

Postprzez gonzales » 14 sie 2011, o 22:46

zrobienie zdjęć tych kabli i gdzie one sa pekniete, nie przyszło mi do głowy zeby zrobić zdjęcia, lecz na internecie znalazłem mniej wiecej podobny obrazek mniej wiecej gdzie jest urwany uchwyt i minimalna dziurka zaznaczona jest niebieskim kwadratem, "te cos do baku" to nie dotyczy mojej przyczyny...a wielokrotne krecenie moze spowodować cos jeszcze? dodam jeszcze ze po dłuższym nie kreceniu na samym początku obroty były prawie na 1000 a później tylko 200-400obrotów...

http://www14.speedyshare.com/files/2986 ... 50bmed.jpg
gonzales
Czytacz
 
Posty: 48
Dołączył(a): 9 cze 2011, o 21:54
Lokalizacja: Białystok

Postprzez uzbek » 14 sie 2011, o 23:21

Może to tylko spekulacje bo do końca się nie znam na tym, ale pół baku bo pękło mocowanie, zbiornik się skrzywił i czujnik źle chwyta ilość paliwa.
A gaśnięcie, o ile ten przewód pęknięty zaznaczony na foto na niebiesko to przewód paliwowy, to nie ciągnie samego paliwa ale zaciąga się też powietrzem z dziury i nie zapali bo chwytając lewe powietrze robi w cylindrze zbyt ubogą w paliwo mieszankę. To się najzwyczajniej w świecie nie chce zapalić. Dlatego przejechałeś 500m jeszcze na tym co miałeś gdzieś tam w przewodach a teraz pompa nie zaciąga się samym paliwem ale paliwem+powietrzem. Podobny problem miałem kolego w 126p i diagnoza się sprawdziła, nie wiem dokładnie co to za przewód tam, ale jeżeli paliwowy to radzę wymienić/zatkać czymś i sprawdzić.
Avatar użytkownika
uzbek
Badacz tematu
 
Posty: 353
Dołączył(a): 4 kwi 2011, o 10:40
Lokalizacja: ZMY Barlinek / FG

Postprzez Snejk18 » 15 sie 2011, o 01:44

gonzales napisał(a): minimalna dziurka zaznaczona jest niebieskim kwadratem
uzbek napisał(a):aznaczony na foto na niebiesko to

Może mam coś z oczami, albo z monitorem, ale ten kwadrat jest dla mnie czarny...

A wracając do tematu, to rzeczywiście. Jeżeli uszkodzone zostały te przewody, to silnik nie dostaje paliwa. Jednym przewodem idzie paliwo do silnika, a drugim wraca jego nadmiar...
Załataj albo wymień te przewody i wtedy daj znać czy coś się jeszcze dzieje.

gonzales napisał(a): mało tego wskazówka od oleju miga cały czas gdy zgasze


Chodziło chyba o kontrolkę :p
Ale miga czy świeci się cały czas ?? Bo jeżeli jest włączony zapłon, a silnik nie chodzi, to ona się będzie świecić.

Aha, jeżeli to jest rzeczywiście wina tylko i wyłącznie paliwa, to silnikowi nic się nie stało :)

I jak wymienisz te przewody, to nie zapomnij nalać paliwa do filtra, bo na pewno się z niego wypaliło.
Bez tego możesz mieć problem, żeby odpalić po naprawie :p
Avatar użytkownika
Snejk18
Fanatyk
 
Posty: 1105
Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 22:19
Lokalizacja: Nasielsk

Postprzez gonzales » 15 sie 2011, o 11:20

sorawdze to dopiero w piątek bo padlo mi to nie w moim mieście...a co do kontrolki oleju to miga tylko gdy próbuje odpalać. dam znac za tydzien xd
gonzales
Czytacz
 
Posty: 48
Dołączył(a): 9 cze 2011, o 21:54
Lokalizacja: Białystok

Postprzez wojtek1418 » 16 sie 2011, o 16:20

kontrolka miga Ci dla tego że czujnik oleju jest sterowany ciśnieniem... gdy próbujesz go odpalać to pompa oleju wytwarza nieznaczne ciśnienie, które jest za małe aby styki były rozwarte ciągle.. dla tego kontrolka mruga...
Avatar użytkownika
wojtek1418
Czytacz
 
Posty: 129
Dołączył(a): 11 sie 2011, o 15:24
Lokalizacja: Limanowa

Postprzez gonzales » 20 sie 2011, o 15:42

usterka naprawiona, kabel który był dziurawy. Dziurka została zaizolowana i wszystko gra.A jeszcze zapytam 1 rzecz, gdy była dziurka w czarnym kablu, to jest to bardzo mozliwe ze uciekło mi paliwo?stałem przodem w dół gdy zaparkowałem.bo pokazuje mi 1/2 paliwa. w sumie bede wiedzial jak zaleje caly bak, czy to wskazówka czy ucieklo mi paliwo.
gonzales
Czytacz
 
Posty: 48
Dołączył(a): 9 cze 2011, o 21:54
Lokalizacja: Białystok

Postprzez uzbek » 23 sie 2011, o 15:04

Samozsię nie powinno tamtędy uciec, chyba że pompka w baku pompowała ropę która uciekała tą rurką, ale przez taką dziurkę jaka tam była to raczej by ci pół baku nie zwiało.
Avatar użytkownika
uzbek
Badacz tematu
 
Posty: 353
Dołączył(a): 4 kwi 2011, o 10:40
Lokalizacja: ZMY Barlinek / FG

Postprzez leopard » 25 sie 2011, o 15:03

uzbek napisał(a):chyba że pompka w baku pompowała ropę która uciekała tą rurką,
w ktorym baku ??
bo na pewno nie w baku tego golfa ...
Avatar użytkownika
leopard
Members
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 18 maja 2008, o 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez gonzales » 25 sie 2011, o 22:08

własnie sam zadaje sobie te pytanie którędy uciekło te paliwo...przeciez jak mialo by wyciec to wycieklo by całe.... a nie tylko jego część...a ile mniej wiecej w kablach jest paliwa? dziwne zjawisko, a moglo te paliwo uciec gdy próbowalem odpalić?
gonzales
Czytacz
 
Posty: 48
Dołączył(a): 9 cze 2011, o 21:54
Lokalizacja: Białystok

Postprzez SotoM » 25 sie 2011, o 22:32

leopard napisał(a):w ktorym baku ??
bo na pewno nie w baku tego golfa ...

jak to w którym... może od...spryskiwaczy... :lol: :lol: :lol: ....nie moge .... :lol: :lol: :lol:
Mój były SotoMoVWóz

Powered by diesel inside -by Leopard
Avatar użytkownika
SotoM
Members
 
Posty: 4053
Dołączył(a): 22 lip 2007, o 12:45
Lokalizacja: Szczecin
Rocznik: 2007
Silnik: BRD
Paliwo: ON
Nadwozie: kombi


- - -



Powrót do Silniki diesla

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 23 gości