Witam.wiem, że masa jest takich postów ale jak zwykle mój przypadek różni się kilkoma aspektami.Mam Problem z odpalenie z rana:filtr powietrza paliwa jest nowy,kąt wtrysku ideał, rozrząd na swoim miejscu, tankuje tylko dobre paliwo(świece żarowe i cały ich układ elektryczny też git)nie cofa mi się paliwo, nie ma bąbelków w rurach z ropą,ciśnienie na tłokach 32,5 w sumie na każdym prawie takie samo.wystarczy że moje auto ostygnie i lipa, nie chce odpalic.muszę długo kręcić(tj.20-30sek)aby odpaliło wtedy gdy załapie pracuje w miare równo ale straszna zadyma.na jałowym biegu trwa to około 15 min a gdy ruszę jakieś 2 min po odpaleniu to kopci przez odcinek około 4-5 km bez większego obciążenia pedałem gazu z mej strony.
gdy kopcenie ustaje nie mam żadnych problemów, ma swoją moc, pracuje równo, nie klepie.czekam na wasze opinie, najlepszego po świętach