Pewnie zbieranina z innych autek. Jak się nie znasz zbytnio to można Ci wcisnąć stare rupiecie z byle jakiego auta i powiedzieć , że Twoje. Szczerze powiem , że albo gość ma tanie dojście do gratów nowych albo po prostu za wiele nie zrobił a oddał Ci po prostu masę części które rzekomo wymienił. Sam osobiście miesiąc temu zakupiłem MK III z AAZ-em po zerwaniu klina , dodam , że pracuje na warsztacie więc nie kosztuje mnie sama robocizna nic tylko części. Tak więc wszystkie 8 zaworów nowych, UKS, UKW, UPZ kompletna z gumkami na dekiel , uszczelka głowicy , szpilki głowicy , uszczelniacz wałka rozrządu , gumki zaworowe , szklanki 8szt. , śruba małego koła , małe koło rozrządu , nowe koło pasowe, środki do mycia części , klej do śrub , pasek rozrządu , rolka paska olej 10W-40 z filtrem i coś o czym mogłem jeszcze zapomnieć. Części markowe wszystkie z górnej półki cenowej. Ja jako pracownik warsztatu którego właściciel jest posiadaczem sklepu z częściami samochodowymi posiadam 15% rabatu na nowe części i same graty wyszły mi lekko ponad 700zł. Doliczyć do tego koszt sprawdzenia głowicy + opłata za drogę którą każdy mechanik liczy. Fakt , że ceny części są różne zależnie od województwa ale dziwi mnie to , że gość zrobił Ci całą taką operacją za marne 500zł z robocizną
. Faktem jest to , że ja robiłem remont dla siebie z zamiarem kręcenia jednostki ale u Ciebie mogła wyjść taka różnica w cenie dlatego , że gość zmieniał to co uszkodzone a nie to co należy kategorycznie zmienić przy takim remoncie ot np. szpilki głowicy dla przykładu
Życzę aby autko chodziło długo i bezawaryjnie za cenę takiego remontu. Pozdrawiam.