witam wszystkich użytkowników. jestem posiadaczem golfa 3 variant 1.9 tdi 1z. mam z nim następujący problem, przy wprowadzeniu go na wyższe obroty powyżej 3500, samochód się dusi, ma problem z utrzymaniem jakichkolwiek obrotów, objaw jest taki jak by nie pracował na wszystkie cylindry. przeglądałem forum ale nie mogę nic odszukać na podobny temat. byłem dzisiaj porozmawiać ze znajomym mechanikiem, opowiedziałem mu o moim problemie i powiedział abym podmienił przepływomierz. po zmianie przepływomierza samochód wyraźniej lepiej wchodził na obroty ale i tak przy wyższych obrotach zaczął kuleć, po ponownym odpaleniu nadal chodził jak bez jednego cylindra, dopiero po założeniu wcześniejszego przepływomierza odzyskał równą prace.
także koledzy prosiłbym o pomoc z moim golferem, gdyż zaczynam się już zalamywać

to po co go tak wysoko krecisz tdik jest tak dynamiczny ze nie potrzeba mu latac na 3,5tyska. nie wiem co mi przychodzi do glowy n75 do podmiany jeszcze. przeplywka u mnie kulala tez na niskich obrotach. albo nastawnik na pompie brudny do czyszczenia

Podwieszone zawory?

o tym nie pomyslalem.. odczuwalne na wysokich obrotach?? palowanko z rana bylo pewnie nie raz

o co chodzi z tymi podwieszonymi zaworami, n75 sprawdzę we wtorek

moze pompa olejowa kulec jakis zawor w niej co daje zbyt wysokie cisnienie oleju i dlatego podwiesza zawory robienie tego raczej nie oplacalne lepiej pomyslec o nowej pompie

[ Dodano: 2012-01-22, 21:13 ]
podlacz jeszcze kompa zobacz czy ci wyrzuci jaki blad moze to cos powie

Czesc chlopaki podpinam sie pod temat , tylko u mnie w moim 1.9d kreci do max 2,5tys i licznik staje
Nie daje wiecej nawet na luzie prosze o pomoc bo goffem zarabiam na chlebek

zawór n75 podmieniony, jest lepiej z tym że teraz po wprowadzeniu na wyższe obroty jest całkiem całkiem ale czasami kuleje na wolnych obrotach(po przegazowaniu), ale w momencie gdy kuleje i odepnę przepływomierz wszystko wraca do normy. jutro udam się po przepływkę

[ Dodano: 2012-02-21, 18:35 ]
problem z obrotami rozwiązany, do końca nie wiem co było tak naprawdę przyczyną, w układ paliwowy wpiąłem zawór zwrotny i rolka napinacza była za słabo naciągnięta, po tych zabiegach obroty się unormowały. teraz natomiast mam mały problem z odpalaniem tzn. delikatnie kuleje, świece grzeją, kąt wtrysku ustawiony, podejrzewam pompę wtryskową, ale mechanik najpierw chce sprawdzić sprężanie, ciepły pali bajka ale jak postoi to rano delikatnie kuleje.

witam, Mam podobny problem. Silnik 1.9 TDI 90Km 1z. Przy mocniejszym wciśnięciu gazu (nawet jak samochód stoi), jak dochodzi do ok 3 tyś obrotów silnik zaczyna się dusić i klekotać. Muszę się zatrzymać i poczekać aż się unormuje albo go zgasić. Zachowuje się jak by nie dostawał paliwa. Na 4 i 5 biegu przy 3 tyś obrotów traci całkowicie moc i nie przyspiesza. Rozpędza się max 150km/h i koniec. Wszystkie filtry po wymianie i nic to nie dało. Po zimnej nocy przy odpalaniu wypuszcza chmurę biało-szarego dymu ( świece żarowe sprawdzone i działają wszystkie) . Po ok 30 sek dymu już nie ma i chodzi ok. Odpala zawsze za 1 razem. Na codzień kręce go do 2-2,5 tyś obrotów i jeździ bardzo dobrze, równo i ma moc. Proszę o pomoc

hubri napisał(a):witam, Mam podobny problem. Silnik 1.9 TDI 90Km 1z. Przy mocniejszym wciśnięciu gazu (nawet jak samochód stoi), jak dochodzi do ok 3 tyś obrotów silnik zaczyna się dusić i klekotać. Muszę się zatrzymać i poczekać aż się unormuje albo go zgasić. Zachowuje się jak by nie dostawał paliwa. Na 4 i 5 biegu przy 3 tyś obrotów traci całkowicie moc i nie przyspiesza. Rozpędza się max 150km/h i koniec. Wszystkie filtry po wymianie i nic to nie dało. Po zimnej nocy przy odpalaniu wypuszcza chmurę biało-szarego dymu ( świece żarowe sprawdzone i działają wszystkie) . Po ok 30 sek dymu już nie ma i chodzi ok. Odpala zawsze za 1 razem. Na codzień kręce go do 2-2,5 tyś obrotów i jeździ bardzo dobrze, równo i ma moc. Proszę o pomoc

Dymem się nie przejmuj. W takich temperaturach jakie mamy to normalne. Z opisu wygląda, że auto wpada w tryb awaryjny (tzw. notlauf). Poczytaj o tym, na forum było sporo o tym. Jak masz możliwość to podepnij auto pod vaga sczytaj błędy i zrób komplet logów :
Statyczne : 001 i .013. każdy z osobna przez 60s
Bassic settings - 000. 003.004. każdy z osobna przez 60s
Dynamiczne - 003+008+011 i 003+010

Następnie wklej tu : - http://vaglog.rtnet.pl/index.php i wrzuć do tematu. Najlepiej będzie jak utworzysz nowy temat w dziale diesel i tam wrzuć logi.

Dymem się nie przejmuj. W takich temperaturach jakie mamy to normalne. Z opisu wygląda, że auto wpada w tryb awaryjny (tzw. notlauf). Poczytaj o tym, na forum było sporo o tym. Jak masz możliwość to podepnij auto pod vaga sczytaj błędy i zrób komplet logów :
Statyczne : 001 i .013. każdy z osobna przez 60s
Bassic settings - 000. 003.004. każdy z osobna przez 60s
Dynamiczne - 003+008+011 i 003+010

Następnie wklej tu : - http://vaglog.rtnet.pl/index.php i wrzuć do tematu. Najlepiej będzie jak utworzysz nowy temat w dziale diesel i tam wrzuć logi.
_________________
Paweł

Czytałem trochę o tym notlaufie ale nie wydaje mi się żeby to było to. Objawy ludzie opisują troszke inaczej. Piszą o jednym wyraźnym szarpnięciu przy prędkościach 115-140km/h i utratą mocy. Często wspominają też o padającej turbinie oraz o N75. U mnie jest troszke inaczej, sprawdzałem wszystko jeszcze raz. Problem występuje w czasie postoju i na 1 biegu. Przy mocnym wciśnięciu gazu, po przekroczeniu 3 tyś obrotów silnik dusi się, cały się trzęsie jak by miał za chwile wyskoczyć z ramy, obroty spadają, nie da się nim wtedy jechać, z wydechu przy tym jest chmura czarnego dymu. Jak go zgaszę i odpalę na nowo problemu nie ma. W codziennej jeździe tego nie ma bo go na 1 biegu tak nie kręcę. Gorzej jest na 4 i 5 biegu, głównie na 5 przy ok 140km/h nie ma mocy i delikatnie go buja jak by nie miał paliwa ( przyspiesza i odpuszcza, przyspiesza i odpuszcza itd), rozpędza się bardzo wolno. Wydaje mi się że albo pada przepływomierz albo pompa. Ktoś mi mówił o tym że może być źle naciągnięty napinacz ale nie wiem ile w tym prawdy.. Miał ktoś kiedyś coś takiego w TDI ? W wolnym dniu podjadę się podpiąć pod vaga i zobacze co wyjdzie.

mam ten sam problem .. 1 ,2 ,3 ,4, idzie normalnie a na 5 birgu do 120km/h i traci ciag i nie chce przyspieszać tak jak by nie bylo ropy, upuszcze gazu dodam spowrotem i w tedy idzie .... ratujcie