Na przewodach żadnych przetarć nie widziałem, więc chyba są ok.

Bradley napisał(a):Zakladam, ze kontrolka jest sprawna

poszedłem i sprawdziłem Czy ona ma się świecić, jak jest włączony zapłon ale silnik nie chodzi?? Bo u mnie się wtedy nie świeci...

Po przekreceniu kluczyka w zaplon ma sie swiecic caly czas razem z olejem. Pozniej gasna jak odpalisz silnik.

nie świeci się... Czy oprócz spalonej żarówki może być jeszcze jakaś przyczyna tego, że się nie świeci

Bradley napisał(a):masz uszkodzony mostek prostowniczy a dokladnie diody lub ktoras z diod wzbudzenia.

czy da to się naprawić/wymienić, czy raczej mam już szukać nowego altka

Snejk18, w ogole sie nie swieci? ani po przekreceniu ani po odpaleniu silnika?
Sprawdz czy zarowka nie jest przepalona i przejscie pomiedzy kontrolka w liczniku a wtykiem w alternatorze od wzbudzenia. Jeden kabelek (chyba niebieski albo zielony).

Kontrola nie świeci się ani przed ani po odpaleniu. Żarówka jest dobra, nawet przełożyłem inną która napewno była dobra i dalej nie świeci.

Bradley napisał(a):przejscie pomiedzy kontrolka w liczniku a wtykiem w alternatorze od wzbudzenia. Jeden kabelek (chyba niebieski albo zielony).

Masz może jakieś fotki który to Bo tam przy altu nie widziałem, ani takiego, ani takiego.

http://allegro.pl/vw-golf-iii-alternato ... 36023.html
http://allegro.pl/alternator-vw-golf-ii ... 00146.html

to ta kostka, pojedynczy kabel gdzie jest oznaczenie D+. W, masz od obrotomierza.

Snejk18 napisał(a):Kontrola nie świeci się ani przed ani po odpaleniu.

zanim wydasz kasiorke na nowy alternator ... zaloguj 016 statycznie

Bradley napisał(a):przejscie pomiedzy kontrolka w liczniku a wtykiem w alternatorze od wzbudzenia.

Bradley napisał(a):pojedynczy kabel gdzie jest oznaczenie D+.

leopard napisał(a):zaloguj 016 statycznie

dzisiaj to zrobię, jak tylko będę miał chwilkę

I ponawiam pytanie które zadałem parę postów wcześniej

dla przypomnienia stary wykres:


a tu nowy:


od razu przejechałem się i porobiłem logi:

statycznie:
Grupy: 000 - http://vaglog.rtnet.pl/darekbachanek_27397.html
Grupy: 013,007,010 - http://vaglog.rtnet.pl/darekbachanek_27400.html

dynamicznie:
Grupy: 008,001,011 - http://vaglog.rtnet.pl/darekbachanek_27399.html
Grupy: 003,010,013 - http://vaglog.rtnet.pl/darekbachanek_27401.html
Grupy: 009,007,010 - http://vaglog.rtnet.pl/darekbachanek_27402.html

I jak to wszystko wygląda teraz Wydaje mi się, że może być . Ale nie jestem pewien czy wszystko jest ok. Korekcje nadal wydają mi się trochę duże...

czy tu jest wszystko ok

[ Dodano: 2010-11-07, 16:24 ]

Snejk18 napisał(a):zanim wydasz kasiorke na nowy alternator ... zaloguj 016 statycznie

Grupy: 016 - http://vaglog.rtnet.pl/darekbachanek_27472.html
przy markerze przygazowałem.

Bradley napisał(a):i przejscie pomiedzy kontrolka w liczniku a wtykiem w alternatorze od wzbudzenia

Do wtyczki od altka podpiąłem przewód na tyle długi, żeby sięgnął do kabiny. Odkręciłem licznik i jeden przewód od miernika przyłożyłem do tego przewodu, a drugim przyłożyłem do styków od kontrolki w liczniku. Przejścia nie było ani na włączonym, ani na wyłączonym zapłonie.
Sprawdziłem odcinek między altkiem a niebieską wtyczką i ten odcinek jest OK.
Potem sprawdziłem odcinek między niebieską wtyczką a skrzynką bezpieczników i tam nie ma przepływu.
Dla upewnienia się połączyłem kablem niebieskie gniazdko (nad skrzynią) i pin w skrzynce bezpieczników. Wtedy, po włączeniu zapłonu (bez uruchamiania silnika), kontrolka od ładowania zapaliła się.
Więc problem zlokalizowany.
Jak tylko to naprawię, to dam znać czy zniknął także problem z ładowaniem.

Snejk18 napisał(a):przy markerze przygazowałem

moim skromnym zdaniem alternator jest OK - a przynajmniej funkcje logiczne z 016 nie widzą usterki alternatora ...

moim skromnym zdaniem alternator jest OK - a przynajmniej funkcje logiczne z 016 nie widzą usterki alternatora ...

No też mi się tak właśnie wydaje, szczególnie to tym:

Dla upewnienia się połączyłem kablem niebieskie gniazdko (nad skrzynią) i pin w skrzynce bezpieczników. Wtedy, po włączeniu zapłonu (bez uruchamiania silnika), kontrolka od ładowania zapaliła się.

A zerkałeś może na moje logi po ustawieniu kąta wtrysku

Tamte logi sa ok, a jak polatasz kable to kontrolka sie bedzie palic i alternator sam wzbudzal bez przygazowki.

Bradley napisał(a):Tamte logi sa ok, a jak polatasz kable to kontrolka sie bedzie palic i alternator sam wzbudzal bez przygazowki.

Ql, wielkie dzięki wszystkim za pomoc.
Jak się uporam z tymi kabelkami, to dam znać jak poszło.

[ Dodano: 2010-11-11, 01:02 ]
Kabel musiałem zastąpić innym, bo był przerwany gdzieś wewnątrz wiązki...
Za to teraz już i kontrolka się świeci, i altek wzbudza się od razu po dopaleniu silnika

Jeśli chodzi o wrażenia po ustawieniu kąta, to pierwsze co da się zauważyć, to to, że na zimnym silniku odpala teraz bez problemu.
Wcześniej po nocy, przy odpalaniu musiałem chwilkę przytrzymać rozrusznik bo przez pierwsze 1-2 sek tak jak by nie załapywały odrazu wszystkie cylindry i trzęsło strasznie silnikiem.
Teraz, nie muszę "nadużywać" rozrusznika, bo silnik załapuje odrazu i chodzi równiutko

Ogólnie wydaję mi się, że silnik mniej się teraz trzęsie i w trakcie jazdy zaczął być trochę żwawszy, ale może to tylko moje "odczucie". Trzeba by go wstawić na jakieś rolki, żeby się upewnić...
Także jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc panowie