dzisiaj sprawdzalem na kable i nic.... zmienilem akumulator na kolegi i tez nic......
chyba cos wlasnie z rozrusznikiem.....ale jeszcze dzisiaj zejde do auta i cos pokombinuje....
moze jednak sprobuje na popych;/
wiem ze sie nie robi tak ale niestety musze bo jutro mam jechac....
mam nadzieje ze nic sie nie stanie...
[ Dodano: 2009-01-10, 23:10 ]popukalem kilka razy w rozrusznik....
no i kolega mnie wzial na line
i odpalil.....
a pozniej jak pochodzil kilka minut na luzie to nic.....
ale jak go zgasilem i znow chcialem zapalic przez kluczyk to znowu to samo....
pomocy