Witam,
niedawno kupiłem mk3 TD i borykam się z brakiem mocy i chyba lekko zawyżonym spalaniem.
Autko reagowało z 1s opóźnieniem na wciśnięcie gazu i było ogólnie słabiutkie w porównaniu z innym TD którym wcześniej miałem okazję jeździć.
Dodam że miałem zerwaną linkę regulującą kąt wtrysku i "zapadka" była cały czas w minimalnym położeniu.
Dziś postanowiłem zabrać się za regulację. Podkręciłem śrubę na pompie regulującą kąt wtrysku. Dzięki temu zaczął reagować troszkę lepiej i przestał się "trząść" gdy puszczam sprzęgło bez dodawania gazu. Dodatkowo zwiększyłem dawkę paliwa o jeden pełny obrót. Autko zaczęło zbierać się od niskich obrotów (wcześniej musiałem je wkręcać prawie jak benzynowca żeby zaczęło przyśpieszać). Uważam że regulację jako udaną i chyba tak zostawię.
Mam pytanie czy to co zrobiłem może mieć jakieś skutki uboczne ? Czy to auto ma być troszkę zmulone i może za dużo podniosłem kąt wtrysku lub dawkę paliwa ? W najbliższych dniach będę chciał podpiąć interfejs jednak mam tutaj OBD1 (92r) i nie wiem czy dostanę jakieś konkretne wyniki. Jestem laikiem ale lubię pomajstrować przy autku Jeśli robię coś źle to chętnie zbiorę baty
Pozdrawiam
[ Dodano: 2008-11-08, 21:14 ]
Dodatkowo interesowała mnie grucha pod turbiną, jednak nie chciałem jej demontować. Zauważyłem że po odkręceniu nakrętki kontrującej można wkręcać lub wykręcać sróbę wewnątrz gruchy. Lekko ją wykręciłem żeby zobaczyć efekty jednak był to jakiś 1-2mm i zmian nie zauważyłem.