Remont silnika?

Wszystkie informacje o silnikach diesla.

Moderator: Moderator

Postprzez jacekb » 28 sty 2009, o 08:59

Tylko on normalnie jeździ, ma moc, wszystko jest niby w porządku. Tylko ta pierdoła czyli problem przy odpalaniu przy niskich temperaturach spowodował moją reakcję czyli wizytę u diagnosty...
Jacek
jacekb
Berbeć
 
Posty: 11
Dołączył(a): 3 gru 2008, o 13:17
Lokalizacja: Częstochowa

 

Postprzez leopard » 28 sty 2009, o 09:51

jacekb napisał(a):spowodował moją reakcję czyli wizytę u diagnosty


pomiar wykonywany był na ciepłym czy zimnym silniku ??
Avatar użytkownika
leopard
Members
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 18 maja 2008, o 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez jacekb » 28 sty 2009, o 09:59

Musiałem go zostawić o godz 14 tej i dopiero następnego dnia po południu go odebrałem Facet mówił że musi mieć odpowiednią temp więc chyba robił to następnego dnia rano
Jacek
jacekb
Berbeć
 
Posty: 11
Dołączył(a): 3 gru 2008, o 13:17
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Nowal » 28 sty 2009, o 11:24

jezeli jezdzi to wymien swiece bo pewnie to ich wina i śmigaj nim do konca, a mysle ze jeszcze troche pojezdzi.
Avatar użytkownika
Nowal
Gaduła
 
Posty: 437
Dołączył(a): 12 sie 2008, o 22:41
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez leopard » 28 sty 2009, o 12:42

jacekb napisał(a):Musiałem go zostawić o godz 14 tej i dopiero następnego dnia po południu go odebrałem Facet mówił że musi mieć odpowiednią temp więc chyba robił to następnego dnia rano


czyli wszystko zgodnie ze sztuką ... trudna decyzja przed tobą - opcja "najtaniej" to pierścienie + uszczelniacze zaworów z ewentualną wymiana/docieraniem zaworów + planowanie głowicy ... bez ruszania wału koszt zamknie się w granicach ~ 1200,-częsci + robocizna
Avatar użytkownika
leopard
Members
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 18 maja 2008, o 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Fasol » 28 sty 2009, o 13:53

leopard, 1200zł to wyniesie go same złożenie głowicy,nowe zawory,uszczelniacze,popychacze zaworowe,szlifowanie tłoków,planowanie itp. więc myślę,że od 1500zł(ale zaznaczam,że to minimum)trzeba liczyć razem z robocizną ...
Fasol
 

Postprzez Vwmori » 28 sty 2009, o 16:59

Fasol to jest TDI a nie benzyna;) Ja w Mk2 za remont dać bym musiał 2600 ( po sporuch ulgach) sama głowica kosztowałąl mnie 800 zł
Vwmori
Czytacz
 
Posty: 75
Dołączył(a): 16 sty 2009, o 10:21
Lokalizacja: Warszawa/Babice/Koczargi

Postprzez Fasol » 28 sty 2009, o 17:01

Vwmori, dlatego zaznaczylem ze 1500zł to minimum.... planowanie głowicy w DIESLU robią w Wawie za 300zł wiec nie wiem czemu ci krzykneli 800zl :D
Fasol
 

Postprzez robercik » 28 sty 2009, o 17:03

po co sie bedziesz czlowieku wpedzal wkoszty wlej mu motodoktora do oleju i do zyda z nim kupisz sobie lepszy
robercik
Badacz tematu
 
Posty: 313
Dołączył(a): 23 sie 2008, o 19:06
Lokalizacja: łuków

Postprzez mani51 » 28 sty 2009, o 23:04

robercik napisał(a):po co sie bedziesz czlowieku wpedzal wkoszty wlej mu motodoktora do oleju i do zyda z nim kupisz sobie lepszy


taa, kupi lepszy albo trafi na takiego samego z doktorem pod maską

a tak właściwie ileż to golfik ma przelatane? 400, 500tys? bierze olej?

jak nie to ja bym nawet pierścieni nie ruszał tylko samą głowicę zrobił i jeździł dalej...kupisz silnik i też nie wiadomo co Ci się trafi...ja dopóki nie musiałbym ruszać dołu silnika tzn wału wolałbym zrobić swój a nawet gdyby przyszło pierścienie zmienić to po zdjęciu głowicy tylko trochę więcej roboty...a może to rzeczywiście tylko te świece bo z tego co piszesz to mechanik jakiś porządny Ci się trafił - co według mnie jest podejrzane :mrgreen:
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Postprzez jacekb » 23 lut 2009, o 08:48

Witam jeszcze raz. Najciekawsze to się dopiero wydarzyło! :) Jak już pisałem wcześniej, miałem problem z odpalaniem w niskich temperaturach, dlatego były te wszystkie kontrole i ciekawe (negatywne) wyniki. A tu nagle przedwczoraj przypadek sprawił że mam teraz trochę inne zdanie na temat silnika no i mechaników. Było -15 stopni. Myślę że znopwu będzie problem przy odpalaniu. Zapomniałem z przejęcia i ze strachu chyba wyciągnąć ssanie. Przekręciłem kluczyk.... 3 razy zakręcił i normalnie odpalił. Fakt że trząsł trochę, wtedy się zorientowałem że ssanie jest wciśnięte, więc wyciągnąłem i już było normalnie. W następnych dniach zrobiłem to samo i efekt był taki sam. A więc przy odpalaniu wciśnięta dźwignia ssania, a jak odpali to wyciągam.
I co powiecie? Bo na mój rozum to chyba jest coś źle wyregulowane, tym bardziej że wiem, że miał przed sprzedażą regulowany kąt wtrysku więc mechanik chyba coś nie za bardzo to zrobił.
Pozdrawiam i proszę o komentarze.
Jacek
jacekb
Berbeć
 
Posty: 11
Dołączył(a): 3 gru 2008, o 13:17
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez mani51 » 23 lut 2009, o 09:06

więc pozostaje kwestia sprawdzenia pompy i być może jej regulacji a jak już znalazłeś na niego "sposób" to możesz spokojnie i bez pośpiechu poszukać dobrego mechanika
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Poprzednia stronaNastępna strona

- - -



Powrót do Silniki diesla

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości