Rolka napinacza paska wieloklinowego

przez **Martin** » 10 kwi 2014, o 08:59

Witam . nie wiem czy dobry dział wybrałem . w razie pomyłki proszę o przeniesienie .

A więc moje pytanie dotyczy rolki napinacza paska wieloklinowego. Czy może ktoś ma patent na tą rolkę bo u mnie bardzo szybko się sypie

z góry dziękuję

przez **d350z** » 10 kwi 2014, o 09:24

Założenie sprzęgiełka powinno rozwiać problem.

przez **krzyś** » 10 kwi 2014, o 09:32

Zobacz w jakim stanie jest sam napinacz jego ramię czy nie ma luzu.. założenie kołą ze sprzęgłem na altku rozwiązuje problem tak jak kolega ;-)

wyżej napisał ,ale nie naprawia nam napinacza, który jest upierdliwy w naszych wozach :-)

przez **Martin** » 10 kwi 2014, o 10:00

A od czego te koło ze sprzęgłem założyć ? i jak ono wygląda ?

przez **d350z** » 10 kwi 2014, o 11:32

Koło ze sprzęgnikiem to ze sklepu, chyba że znajdziesz używkę, jak kolega napisał fakt napinacz też może być do wymiany, ja się nie bawiłem, napinacz nowy zamontowany, oraz rolka ze sprzęgiełkiem i ten pakiecik rozwiązał problemu piszczącego paska, teraz coś piśnie od czasu do czasu, ale to już alternator, pewnie łożyska się kończą lub szczotki, ale to tylko przy odpaleniu.
http://zapodaj.net/09489163a2fdd.jpg.html
http://zapodaj.net/5f20cb990f91a.jpg.html

Sprzęgiełko oraz napinacz rozwiązuje większość problemów(miałem wymieniany 2x pasek bo możliwość była taka że pasek złej jakości a guzik prawda, ale słyszałem że jakość paska też ma na to wpływ).

I fotki Ty pewnie nie masz sprzęgiełka więc nie masz takiego plastikowego czegoś na rolce przyjrzyj się jak jest u Cb i u mnie.

http://allegro.pl/sprzeglo-rolka-altern ... 20807.html
http://allegro.pl/napinacz-paska-caddy- ... 76998.html

I teraz jeszcze rada jeśli sam będziesz wymieniał rolkę pojedź z alternatorem do kogoś kto ma klucz pneumatyczny :mrgreen:

ja próbując odkręcić przysłowiową "szajbę " :-D

przy okazji załatwiłem sobie alternator który był po regeneracji :cry:

i miałem dodatkowy wydatek na alternator :luka:

a skręcasz normalnie już ręką dokręcasz i hula ;-)

P.S dodam że napinacz stary u mnie nie miał luzu ale i tak wymieniony został, łatwo to można sprawdzić ściągasz pasek bierzesz łychę i ruszasz nią w poszukiwaniu luzu na rolce od paska. :-)

tak sobie przypominam że jeszcze była właśnie wymienia rolka ta od napinacza.
trochę kasy wyłożysz ale bd miał efekt :-)

przez **Martin** » 10 kwi 2014, o 13:17

dziękuję bardzo za porady na pewno się przydadzą