przez Mateoss18 » 1 lip 2009, o 19:11
Witam, Panowie proszę o pomoc, otoż przejechałem dziś ok, 50km głównie w korkach, po przejechaniu tych 50 jak depnąłem mu, to mega zerwał, więc musiałem puścić z gazu, za chwile depnąłem i znowu zrywał, tylko już mniej, przejechałem tak 15 km, wrzuciłem na luz przed światłami i silnik mi zgasł. Odpaliłem, przejechałem 10km (w korkach) i znowu zgasł, po czym już wogóle nie chciał zapalić, nawet nie zaskoczył. Poczekałem może 10 min na mechanika, po tych 10 min odpaliłem..co to może być? Mechanik mówił coś o jakiś 2 czujnikach w pompie, że pewnie siada któryś i odcina paliwo, może to być to? odjechałem od niego, jechałem 15 km do domu lekko naciskając gaz i nic sie nie działo, no może przy końcu lekko zerwał. Panowie prosze o pomoc. Silnik to 1.9 TD