a spróbuj z zaworkiem zwrotnym ... ; ) kaszt nie duży a może pomóc
Z zaworkiem zwrotnym juz kiedyś próbowałem w escorcie i sprinterze przez to nie szły jak powinny dlatego mam uraz co do takich rozwiązań.
A w wężyku nie ma żadnych bąbelków powietrza . Także nadal nie wiem co jest grane.
[ Dodano: 2012-06-04, 16:13 ]No i panowie tak zatankowałem dzisiaj do połowy zbiornika chciałem odjechać aby ustąpić miejsce gościowi w aucie za mną no i znów zonk powtórka z rozrywki zapalił 2 sek. i zgasł zapalił i zgasł. odepchałem auto kawałek dalej i zapalił normalnie dopiero do 8 -9 próbach. Tym razem było paliwo także nadal nie wiem o co kaman. Poradźcie coś bo ja pomysłu nie mam .