Witam,
dziś podczas odpalania mojego Golfika (1.9 D) coś się stało. Dosłownie 3 sekundy po odpaleniu silnika nastąpił huk, poleciał biały dym z prawej strony maski (patrząc od kierowcy), ale silnik nie zgasł tylko zaczął przeraźliwie wyć jak traktor, strasznie głośno. Zgasiłem silnik, odpaliłem ponownie i wycie było okropne, które po dodaniu gazu staje się coraz głośniejsze.
Auto normalnie odpala i jeździ (przejechałem dla testu) ale nie sposób jest w takim stanie jeździć bo aż strach. Na wyższych biegach jest jeszcze głośniej.
Sobota, nie mam jak podejść do mechanika więc chce mniej więcej wiedzieć co mogło sie stać.
Jakieś sugestie? Ew. koszty naprawy?
edit: nagrałem to, choć filmik nie oddaje głośności tego wycia:
http://www.youtube.com/watch?v=F83XRSk8LZk